Reklama dotacje rpo

Cztery wyroki i kolejnych siedem spraw sądowych

Sprawa dyrektor z Elektryczniaka Izabeli Sieradzkiej, którą opisywaliśmy wcześniej ma swój dalszy ciąg i skutkuje kolejnymi procesami sądowymi.

W maju i w czerwcu 2016 roku pani dyrektor zwolniła z pracy trzy nauczycielki. Każda z nich pozostawała wtedy ze szkołą w stosunku mianowania z racji na długoletni staż pracy oraz stopień nauczyciela dyplomowanego. Nauczycielki złożyły pozew do Sądu Pracy w Płocku. W 2017 roku wszystkie trzy wygrały sprawę w I Instancji. Dyrektor odwołała się od przegranych spraw. W grudniu 2018 roku Sąd Apelacyjny potwierdził bezprawne zwolnienie dwóch nauczycielek i nakazał pani dyrektor przywrócenie ich do pracy. Trzecia sprawa przeciągała się z powodu nie stawiania się na sprawy ówczesnego starosty. W efekcie Sąd II Instancji przekazał tę sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd I Instancji.

 

- W tym samym czasie rozpatrywana była również sprawa jednej z pozywających szkołę nauczycielek o wydanie prawidłowego świadectwa pracy za okres 16 lat zatrudnienia w pozwanej szkole, którego wydania pani dyrektor odmówiła na piśmie. Trzy błędne świadectwa pracy (nie zawierały daty końcowej zatrudnienia) zostały wydane po terminie, a brak sprostowania jednego z nich znalazł swój finał w sądzie – mówi jedna z nauczycielek.

 

Sprawa zakończyła się wyrokiem Sądu II Instancji nakazującym wydanie prawidłowego świadectwa pracy poszkodowanej nauczycielce i wypłacenie na jej rzecz odszkodowania, bowiem brak świadectwa pracy skutkuje niewypłacaniem dodatku stażowego w nowym miejscu zatrudnienia.

 

W miejsce bezprawnie zwolnionej nauczycielki biologii pani dyrektor zatrudniła córkę ówczesnej radnej powiatowej. W tej sytuacji zwolnionej już nauczycielce zaproponowano umowę o pracę na rok z możliwością dwutygodniowego wypowiedzenia przez obydwie strony, żądając w zamian wycofania pozwu sądowego.

 

W grudniu 2018 roku Sąd nakazał przywrócenie dwóch nauczycielek do pracy. Pani dyrektor uczyniła to dopiero po dwóch miesiącach przydzielając godziny fakultatywne.

 

- W maju 2019 roku nauczycielce języka angielskiego, przywróconej do pracy prawomocnym wyrokiem sądu, pani dyrektor przesłała ponowne wypowiedzenie z pracy SMS-em i w jej miejsce zatrudniła inną nauczycielkę. Poszkodowana nauczycielka zmuszona była zatem wnieść kolejny pozew do Sądu Pracy, oraz dwa następne – o odszkodowanie za straty powstałe w wyniku pozostawania bez pracy oraz o mobbing, z racji na znaczny ubytek na zdrowiu z powodu działań pani dyrektor - mówi kolejna nauczycielka.

 

Prawdziwa gehenna przywróconej do pracy nauczycielki biologii rozpoczęła się we wrześniu tego roku. W sierpniu dowiaduje się, że przydzielono jej 11/18 etatu, mimo, że w świetle prawa przysługuje jej pełen etat. We wrześniu nauczycielka ma dobrowolnie zgodzić się na przekształcenie jej stosunku mianowania w zwykłą umowę o pracę w ograniczonym zakresie. Po kilku dniach dyrektor wysyła jej świadectwo pracy, nie wręczając jej wcześniej żadnego wypowiedzenia.

 

- Nie wszyscy nauczyciele wytrzymują taką atmosferę, rada jest podzielona na tych, którzy o sprawie wiedzą ale milczą z obawy o utratę pracy i tych, którzy ulegają pani dyrektor. Z nieznanych powodów jedna z nauczycielek języka angielskiego w trybie nagłym odchodzi z pracy z początkiem września. Pani dyrektor znana jest także z preparowania skarg na swoich nauczycieli. Tak było na przykład w przypadku zwolnionej z pracy anglistki, gdzie taka nieprawdziwa skarga miała być powodem tego zwolnienia – mówi inna nauczycielka.

 

Jedna z pracujących nadal nauczycielek złożyła pozew o mobbing i tym samym wobec pani dyrektor toczą się już dwie takie sprawy. Pierwsza z nich miała się odbyć w sierpniu ale pani dyrektor nie stawiła się na nią, kolejna odbyła się 1 października, na której mieli być przesłuchani świadkowie. Zakończyła się jednak odroczeniem sprawy na grudzień.

 

Tylko, kto za to wszystko płaci? - Pytają zgodnie nauczycielki.

 

- Mamy dosyć chodzenia po sądach, jesteśmy tym wszystkim zmęczone. Do składania nowych pozwów zmuszają nas jednak okoliczności. Nie składamy żadnych zawiadomień o popełnieniu wykroczeń wobec pracowników takich jak  np. wypłacenie pensji z niewiadomego źródła czy fałszowanie dokumentów albo brak odpowiedzi na publiczne zapytania.  Pani dyrektor nie daje jednak za wygraną, odmawia jakichkolwiek negocjacji. Nadto w każdej sprawie Sąd wyraził opinię w uzasadnieniach wydanych wyroków, iż nie daje wiary zeznaniom pani dyrektor, a nieprzywrócenie nas do pracy, o co cały czas dyrekcja walczy, legitymizowało by bezprawne poczynania pozwanej szkoły. Przeraża nas jednocześnie to, że pani dyrektor ignoruje wyroki sądu, więc nawet jak tam znajdziemy sprawiedliwość, nie mamy pewności, że da nam to poczucie spokoju i stabilizacji. Ze szkołą czujemy się związane emocjonalnie. Przepracowałyśmy tu wiele lat, zanim jeszcze funkcję dyrektora objęła pani Sieradzka. Czujemy się pokrzywdzone, ale nie tracimy nadziei, że wrócimy do swojego miejsca pracy, do naszych kolegów i koleżanek oraz do naszych uczniów – mówi jedna z nauczycielek prosząca o anonimowość.

 

Dyrektor szkoły Izabela Sieradzka twierdzi, że wszelkie działania były zgodne z prawem.

 

- W odpowiedzi na zarzuty formułowane pod adresem dyrektora Zespołu Szkół im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gostyninie, w szczególności przez byłych pracowników, informuję, że wszelkie działania dyrektora były zgodne z prawem i realizowały uprawnienie pracodawcy do kształtowania organizacji pracy w szkole. Dyrektor nigdy nie posuwał się do działań uderzających w dobra innych osób, a decyzje podejmowane były z uwzględnieniem poszanowania interesów wszystkich stron i - przede wszystkim - przy uwzględnieniu kwestii merytorycznych związanych z poziomem nauczania realizowanym przez pracowników szkoły. Niestety, osoby wobec których zostały podjęte określone działania i które poczuły się dotknięte dokonaną oceną ich pracy, w następstwie podjęły szereg działań zmierzających do destabilizacji pracy szkoły i w istotny sposób naruszających jej prawnie chroniony interes, czego wyrazem są zarzuty kierowane pod adresem pracodawcy.

 

Tym samym odnosząc się do zarzutu podejmowania przez dyrektora szkoły bezprawnych działań, w tym rzekomego preparowania skarg na pracowników, które miałyby być następnie wykorzystywane do zwalniania tych pracowników, należy stanowczo podkreślić, że są to twierdzenia nieprawdziwe i stanowiące daleko idące pomówienia. Uderzają nie tylko w osobę działającą w imieniu pracodawcy, ale w szczególności w dobro szkoły. Dlatego też działania naruszające interes prawny szkoły, osób zarządzających, jak i grona pedagogicznego będą się spotykały z ostrą reakcją, w tym z wykorzystaniem wszystkich dostępnych środków prawnych.

 

Od poniedziałku (7.10) próbujemy skontaktować się z władzami Powiatu aby skomentowały konflikt w szkole, jednak bez efektu. Zapewniamy, że “głos” w tej sprawie organu nadzorczego zamieścimy wkrótce.

 

wgs/and.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

wiem 26.04.2022 13:03
Może najwyższa pora wymienić nie tylko dyrekcje, ale i jej popleczników na kadrę, która będzie uczyć, a nie w czasie lekcji przesiadywać na kawkach i ploteczkach?

pytam 16.11.2021 23:08
Czy w kwestii nauczycielek coś się zmieniło, czy pani S. nadal ignoruje wyroki sądu?

zozi 08.12.2019 22:40
A czy w kwestii zs coś już się wyjaśniło, czy też starostwo dalej problem zamiata pod dywan i promuje poczynania dyrekcji?

re 19.01.2020 22:59
Do tej pory cisza. Ciekawe jaki będzie nabór w czerwcu. Który mądry rodzic pośle dziecko do takiej szkoły?

kolo 24.10.2019 20:12
Na dzisiejszej sesji rady powiatu wyszło na jaw, jakie zaplecze ma pani dyrektor i dlaczego organ prowadzący popiera działania niczym z "dzikiego zachodu".

Michał 20.10.2019 20:03
Panią Izabele trzeba było przykrocic hak biła uczniów po głowie atlasami i wyzywala od najgorszych publicznie w trakcie lekcji. Jak wtedy nikt nie reagował to teraz hydra urosła, widziałem nagrody jakie jej przyznano za wzorową pracę nauczyciela za nic i równo się już teraz coś z tym zrobi

DO ZMIANY 15.10.2019 20:25
Pani dyrektor do zmiany. Jak chceta ją trzymać to trzmejta może. I lećta na dno w wyborach.

Beata 12.10.2019 09:54
Wyrzucić Panią dyrektor nauczyciele mają dość.

aga 23.09.2020 18:22
Wywalić natychmiast z hukiem Panią dyrektor z elektryka.

172 11.10.2019 20:58
skądś znany jest ten sposób działania... lol

1234 11.10.2019 16:43
Funkcadyrektora powinna byc max 2 kadencje!!!!

B49 11.10.2019 09:31
...wypłacenie pensji z niewiadomego źródła? a pensje szanownej Pani też szły z niewiadomego źródła? To proste, ta dama nie mogła działać w pojedynkę, to są 'gangsterskie chwyty' cytując klasyka z PSL-u.

Burgund 10.10.2019 21:34
Oo fajnie coś uslyszec o szkole w której każdy mi się klanial, mam bardzo duży fejm dzięki tej szkole, za szybko minely te 4lata,wspomnienia wracają. p

Lolek 10.10.2019 20:01
Widzę, że okopress zna tyle szczegółów i uważa że nauczycielki wygrały bo są partyjne czy jak???!!! Jesteś z kadry czy dyrektorką???

Robin 10.10.2019 19:32
Ja głosowałem na PSL lecz starosta gostyniński nie podchodzi do sprawy poważnie wiec od DZIŚ stracili mój głos. Ta Pani robi dużo SYFU i JAK starosta chce mieć mniej zwolenników niech ją trzyma na tym stanowisku. Zarządzać ludźmi trzeba umieć pani dyrektor ( dla mnie jedynym dyrektorem jest był i będzie Pan TARKA ). Nasuwa się pytanie z kim ta pani ... ??? czy jakie miała predyspozycje ( nauczycielka od Geografii ??? ) ????

Aga 10.10.2019 19:43
Twój poziom wypowiedzi jednoznacznie świadczy kim jesteś, co sobą reprezentujesz...

Maniek 18.10.2019 16:15
W dodatku slaba nauczycielka. Uczyla mnie w budowlance

beg 10.10.2019 15:11
Czy taka "twórcza" działalność i ciągłe stawiennictwo w sądach pozytywnie wpływa na realizowanie funkcji dydaktycznej, wychowawczej i oświatowej szkoły? Czy naginanie prawa to nie przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego, jakim jest dyrektor szkoły?

xyz 10.10.2019 13:45
Pani Dyrektor na prawdę jest Pani za dobra, byle gnom i "towarzystwo wzajemnej adoracji " Panią szkaluje, a przy tym rozsiewa kłamstwa szukając aplauzu ludzi, którzy nie są zorientowani w sytuacji

Olo 10.10.2019 12:16
Ciekawe oświadczenie, dyrektor piszę, że wszystko zrobiła zgodnie z prawem, to dlaczego tyle wyroków na jej niekorzyść? Czyżby oskarżają sąd i podważała jego wyroki? Czyżby sądziła, że jest ponad prawem?

GCE 10.10.2019 11:03
Lynyjkaaaa :D

Nauczyciel 10.10.2019 11:00
Jak można pisać takie kłamstwa, Pani dyrektor była za dobra i nadal ma miękkie serce , więc...Miejmy nadzieję, że sprawiedliwość i prawda zwyciężą.

Ala 10.10.2019 12:33
Oby, prawda i sprawiedliwość zwyciężyła... może czas na zmiany, bo dyrektorzy szkół robią co chcą i traktują szkołę jak swoje prywatne przedsiębiorstwo, chociaż w przedsiębiorstwie już dawno by wylecieli za mobbing i łamanie praw pracowników

123 10.10.2019 10:35
W naszym mieście mamy dwa konflikty w gronie pedagogicznym. Konflikt dyrektor Izabeli Sieradzkiej z nauczycielami i konflikt nauczycieli z dyrektorem Adamem Matyszewskim. W obydwu przypadkach można dopatrywać się podtekstów związanych z układem wzajemnej adoracji, kumoterstwem, kolesiostwem, , a nawet politycznym. Dlaczego? W obydwu przypadkach inicjatorami „problemów” są osoby, które bardzo dobrze funkcjonowały przed 2015 rokiem i nadal im się wydaje, że to oni powinni „rozdawać karty”. Pani Izabela Sieradzka ma własne poglądy na wyroki sądu, a dawne „elity” trójki, na czele z byłym dyrektorem, panem Stanisławem Wróblewskim, szukają, gdzie i jak się da, „haków” na pana dyrektora Adama Matyszewskiego. Odwołanie nauczyciela, dyrektora szkoły może nastąpić jedynie z przyczyn wskazanym w przepisach prawa. Uprawnienie do występowania z wnioskiem o odwołanie dyrektora przysługuje m.in. radzie pedagogicznej (art. 42 Ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (DzU z 2004 r. nr 256, poz. 2572 z późn. zm.). Jednak z przywołanego przepisu wynika jedynie możliwość uruchomienia przez radę pedagogiczną mechanizmu, który może (ale nie musi) doprowadzić do odwołania nauczyciela ze stanowiska dyrektora. Nauczyciela może zwolnić dyrektor szkoły. Natomiast dyrektora, zgodnie z art. 66 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe (Dz. U. z 2017 r., poz. 59), zwolnić może organ prowadzący szkołę m.in. w „przypadkach szczególnie uzasadnionych”. Jednak „przypadki szczególnie uzasadnione” nie mogą być „błahostkami”, a jedynie sytuacje zupełnie nadzwyczajne, czyli zdarzenia o charakterze wyjątkowym, wykraczającym poza działanie rutynowe, codzienne, przy czym stwierdzone uchybienia dyrektora muszą być tego rodzaju, że powodują destabilizację w realizacji funkcji dydaktycznej, wychowawczej i oświatowej szkoły. Zatem w pierwszej kolejność głoś decydujący, rozstrzygający będzie miał organ prowadzący poszczególne szkoły, a następnie sąd administracyjny. Miejmy nadzieję, że prawda i fakty, a nie zadufanie w sobie w pierwszym przypadku i dążenia do tego co było - w drugim, zgodnie z oczekiwaniami społeczności gostynińskiej przegrają, a nasi włodarze nie przyłożą ręki do powrotu „dawnego” choć w pierwszym przypadku jest to bardzo wątpliwe…

z.g. 10.10.2019 13:20
Całkowita zgoda. Niechaj więc włodarze staną na wysokości zadania. Burmistrz chyba pamięta sytuacje z dyrektorem szkoły muzycznej ?

Mela 10.10.2019 16:31
Bardzo rzeczowy i niezwykle prawdziwy komentarz

xyz2 12.10.2019 07:46
A czy w drugim przypadku dyrektor sp 3 , mając w szkole 3 inne germanistki, nie zatrudnił swojej koleżanki germanistki? Zresztą w ubiegłym roku zatrudnił chyba męża tej koleżanki, który z hukiem wyleciał ze szkoły.

do A.Z. i Aga 10.10.2019 09:29
Takie informacje nie są publiczne, więc jeśli znasz szczegóły, to tylko świadczy, że ktoś z kadry zarządzającej je udostępnił albo sama jesteś dyrektorem w tej szkole

A.Z. 10.10.2019 11:48
Nie trzeba być z kadry zarządzającej tylko czytać artykuł ze zrozumieniem. Skoro komuś dano 11/18 i ten ktoś dostał wypowiedzenie, to chyba dlatego, że nie przyjął warunków.

Anula 11.10.2019 07:20
AZ może najpierw poczytaj przepisy prawa oświatowego i KN A dopiero komentuj tematy o których nie masz pojęcia. Dyrektor nie może robić co chce... np innym dawać nadgodziny po to by zwalniać kogoś kogo nie lubi. Wszystko powinno być zgodnie z prawem A nie widzi-mi-się dyrektora. Jestem nauczycielką i znam przepisy.

neutralny 10.10.2019 09:00
Mam wrażenie, że nauczyciele to takie "święte krowy". Nie można ich zwolnić jak każdego innego pracownika.Zrobić to można tylko w określonym czasie i wystarczy, że taki nauczyciel pójdzie na L-4 fikcyjne i ...

A.Z 10.10.2019 08:43
Może co niektórzy powinni czytać wyroki ze zrozumieniem, bo chyba nauczycielka biologii została przywrócona do pracy na poprzednich warunkach, czyli na nie pełny wymiar godzin- więc o co chodzi. Proponowanych 11/18 nie przyjmuje, to chyba sam sobie jest winien(lub przestraszył się prowadzenia lekcji biologii).

Ala 10.10.2019 10:20
Dokładnie ze zrozumieniem, czyli jak była przywrocona na poprzednich zasadach to jest pełen etat.... ograniczenie jest na rok. Może warto poczytać przepisy zanim się wypowie..

z.g. 10.10.2019 13:26
Zaraz , zaraz .Nauczycielka wyrokiem sądu została przywrócona do pracy na cały etat i na czas nieokreślony. Dyrektorka niby ją przywróciła do pracy, ale......dostała tylko część etatu i do końca roku. Na tym polega ta NIESŁYCHANA DOBROĆ dyrektorki? Co robią radni w powiecie!

Aga 09.10.2019 20:47
;)Akurat tę samą Panią anglistkę chciał już wiele lat temu zwolnic poprzedni dyrektor, ale się nie udało...Oj znany mi profesjonalizm tych nauczycielek

p.l. 09.10.2019 21:02
Aga skąd masz takie informacje? Czyżbyś była członkiem kadry w tej szkole? A może to tylko pomówienia?

Mela 09.10.2019 21:39
ale germanistce podobno dał nagrodę ... tak samo jak i urzędująca pani dyrektor ... no to co z tym profesjonalizmem?

okopress 10.10.2019 06:36
Dokładnie tak, był tylko problem doręczeniem pisma bo ktoś w sekretariacie zaspał, konkretnie chodziło o korepetycje dla własnych uczniów.

Aga123 10.10.2019 12:40
Aga, widzę że lubisz i zajmujesz się plotkami... wiesz, że w jednej że szkół jest nauczycielką która od lat udziela korepetycji swoim uczniom i jakoś nikt jej nie zwolnił...

Lolek 10.10.2019 12:44
Ciekawe, bo mnie uczyła i jakoś klasa bardzo dobrze wspomina lekcje i dużo nas nauczyła, wszyscy zdali maturę i na studia. Germanistkę też miło wspominam. Pozdrawiam panie

z.g. 09.10.2019 20:30
"W każdej sprawie Sąd wyraził opinię w uzasadnieniach wydanych wyroków, iż nie daje wiary zeznaniom pani dyrektor, a nieprzywrócenie nas do pracy, o co cały czas dyrekcja walczy, legitymizowało by bezprawne poczynania pozwanej szkoły". Czy ta dyrektorka zarządza szkołą, czy tylko włóczy się po sądach i "poluje " na nauczycieli, aby ich potem mobbingować? Czy to jest prywatny folwark czy szkoła państwowa? Ciekawe, co na ten temat mają do powiedzenia radni powiatowi, komisja oświaty, no i w końcu zarząd powiatu i sam starosta. Może warto byłoby w końcu pochylić się nad losem tych nauczycielek, a nie udawać Greków, że nic się nie dzieje....

bolek 09.10.2019 20:15
Czy te prawomocne wyroki spoczywające na pozwanej to szczera prawda czy bujda jakowaś? Matrix chyba to jest, choć po wynurzeniach Neumana to staje się jasne jakie charaktery mogą cieszyć się parasolem ochronnym zaplecza partyjnego.

okopress 10.10.2019 06:47
Wszelkie afery ostatnie z udziałem członków partii PIS, są tłumaczone pomyłkami nieuwagą i takie tam ale jak podobne w jednostkowych sytuacjach były po stronie dzisiejszej opozycji to chciano ich natychmiastowo ścigać a teraz np. sprawa Banasia jest zamiatana pod dywan. I to jest w porządku wg. ciebie. Przypominam, że miała być lepsza zmiana a są upolitycznione sądy.

pochmurnie

Temperatura: -1°C Miasto: Gostynin

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 12 km/h

Ogłoszenia
Piękne mieszkanie o wysokim standardzie! Piękne mieszkanie o wysokim standardzie! Tel: 665 424 109 lub 515 955 229. Posiadamy do sprzedaży bardzo atrakcyjne i bardzo przestronne mieszkanie o powierzchni 60 m2 w nowoczesnym bloku. Mieszkanie składa się z salonu z aneksem kuchennym, 2 sypialni, łazienki z wc oraz przedpokoju. Urządzone w wysokim standardzie i wyposażone we wszystkie sprzęty RTV/AGD. Piękny, przestronny salon, z wyjściem na balkon. Sypialnie świetnie oświetlone naturalnym światłem. W pokoju dziecięcym znajduję się wyjście na oddzielny balkon. Lokal jest dwustronny. Mieszkanie urządzone w bardzo wysokim standardzie, czyste świeże gotowe do zamieszkania od zaraz! Bez najmniejszego wkładu finansowego. Ogrzewanie podłogowe w holu oraz w łazience. Rolety we wszystkich oknach. Lokal usytuowany na 1 piętrze. Czysta i zadbana klatka schodowa. Przy bloku wygodny parking. Możliwość zakupu 1 miejsca w garażu podziemnym który znajduję się w bryle budynku. Cena za miejsce w garażu 40 000 zł dodatkowo liczone do ceny mieszkania. Cena za mieszkanie: 530 000 zł do negocjacji. Przy zakupie mieszkania razem z garażem cena będzie wynosić: 550 000 zł Zapraszamy do zakupu! Mieszkanie posiada księgę wieczystą. Prezentacja w naszym biurze jest bezpłatna i niezobowiązująca! Kupujący płaci prowizję tylko i wyłącznie w przypadku zakupu danej nieruchomości. Obsada Biura Solid-Nieruchomości ul. Wojska Polskiego 27/67 09-500 Gostynin (budynek Poczty Polskiej) Niniejsza oferta została przygotowywana na postawie informacji uzyskanej od właściciela oraz oględzin i zdjęć nieruchomości wykonanych przez BON Solid. Jednak wszelkie informacje w niej zawarte mogą ulegać aktualizacji. W związku z czym dane zawarte w ogłoszeniu mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama