Budynek gospodarczy po byłej stodole przystosowała do pracowni malarskiej bez okien na wzór unikatowej pracowni Arno Sterna i jest przekonana, że w tym miejscu ludzie odkryją siebie na nowo. Z właścicielką Malowni w Leśniewicach Edytą Anyszka rozmawia Andrzej Adamski.
Napisz komentarz
Komentarze