Wsiąść do małego fiata

Prawie każdy kierowca posiadał takie, lub o nim słyszał, albo miał to szczęście przejechać się nim podczas rodzinnych wypraw. Można rzec, że autko dzielnie znosiło wszystkie konsekwencje braku doświadczenia. Ulice były barwne od przeróżnych kolorów fiata. Od pomarańczowego, żółtego po jasnozielony, szary, beżowy czy wiele innych.

W tamtych latach, bowiem siedemdziesiątych fiat posiadał modną linię nadwozia, przednie fotele dosyć wygodne. Zespół urządzeń łatwy dostępny. Tablica rozdzielcza można powiedzieć nie była jak współcześnie tak rozbudowana ale funkcjonalna. A to było i jest najważniejsze. Silnik uruchamiany był poprzez pociągnięcie dźwigni rozrusznika. Fiat 126p wyposażony w skrzynię czterobiegową II, III i IV biegu oraz sprzęgło z centralną sprężyną tarczową. Opis fiata jest prosty i to powoduje, że ma opinię samochodu bardzo funkcjonalnie wykonanego i niezawodnego w porównaniu do innych w tamtych latach.

Auto stało się symbolem na polskich drogach. Goście z zagranicy często zaskoczeni jego wyglądem, z racji wielkości do chwili obecnej fotografują się i wyrażają chęć przejażdżki tym pojazdem. W 2017 roku znany aktor Tom Hanks otrzymał w prezencie od polskiej pasjonatki samochodów fiata 126p.

Jako pasjonatka jazdy samochodem i kierowca stwierdzam, że fiat 126p robi wrażenie. Pasjonaci zbierają się na zjazdach malucha. Niejeden kierowca posiada taki egzemplarz jako pamiątkę rodzinną. Jest to samochód wspomnień. Potwierdza się prawda, że nic nie przemija na zawsze. Zostają wspomnienia, czy chociażby mały fiat, przypomina dawne czasy i pomaga budować historię.

Renata Mielniczuk