Sekrety gostynińskich ulic

Rozmowa z dr Barbarą Konarską-Pabiniak, redaktor naczelną monografii Ulice Gostynina z historią w tle.

- Kiedy i z jakich pobudek postanowiła Pani rozpocząć pracę nad publikacją Ulice Gostynina z historią w tle?

Pomysł wydania takiej książki zrodził się przed kilkunastoma laty. Zachętą były różnego rodzaju znane mi opowieści o miastach, ich ulicach, obiektach, ludziach. Tego typu publikacje mają długą tradycję. Przewodnik po Krakowie ukazał się już w 1891 r. Jeszcze przed pierwszą wojną światową dwa przewodniki po Warszawie wydał Stanisław Thugutt, z urodzenia łęczycanin, wybitny polityk II Rzeczypospolitej. O Warszawie pisał również znany varsavianista Bohdan Grzymała Siedlecki. Słynne są jego Ulice twojego miasta czy Przechadzki z wnukiem. Notabebne Siedlecki ma związek z Gostyninem. W 1933 r. zamieszkał z rodzicami w Gostyninie, ponieważ jego ojciec, inżynier architekt, zatrudniony został przy budowie Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. Bohdan w latach 1933–1936 był uczniem gostynińskiego gimnazjum (biogram w Gostynińskim słowniku biograficznym, s. 116–117). Podobne książki ma Poznań czy Bydgoszcz. Nasza publikacja pierwotnie też miała być takim spacerem po Gostyninie począwszy od Rynku. Z pewnych względów, w tym technicznych, mocno już zaawansowane prace zostały zaniechane. Zajęłam się wówczas opracowywaniem Przewodnika subiektywnego. Powiat gostyniński, który wydany został w 2013 r. na zamówienie Mazowieckiego Centrum Kultury i Sztuki. Do pomysłu Ulic... wróciliśmy w GTKN po wydaniu Gostynińskiego słownika biograficznego w 2017 r. Obecna publikacja ma inną strukturę. Ulice ułożone są alfabetycznie, co zapewne ułatwia jej odbiór.

- Co zawiera wydawnictwo i do kogo jest skierowane?

Książka składa się z czterech części. Pierwsza, będąca wprowadzeniem do tematu, nosi tytuł Rozwój przestrzenny Gostynina od XI w. Opracowana została przez dr Elżbietę Szubską-Bieroń. Jak wynika z tekstu Gostynin zachował swój średniowieczny układ z rynkiem jako centralnym punktem miasta i czterema głównymi ulicami kierunkowymi: Kutnowską, Żychlińską, Toruńską, Płocką (podaję dawne nazwy). Piąta ulica – Floriańska, początkowo miała charakter traktu. Obecnie Gostynin ma 120 ulic, w tym 67 uliczek osiedlowych i dwa ronda. Druga część, mojego autorstwa, dotyczy ulic miasta w ich historycznym aspekcie, trzecia pokazująca ulice i uliczki osiedlowe opracowana została przez mgr Jolantę Bigus. Całość zamyka kalendarium najważniejszych wydarzeń w mieście począwszy od 1240 r. sporządzone przez mgr. Marka Osmałka. Książka pokazuje również jak przez lata zmieniało się nazewnictwo ulic oraz ich patroni. Zilustrowana została zdjęciami, głównie czarno-białymi oraz planami z lat 1799–1945 obrazującymi dawny Gostynin i jego przemiany.

Pyta Pan do kogo jest skierowana? Odpowiem – do wszystkich mieszkańców Gostynina, starszych, dla których stanowi podróż do lat dzieciństwa i młodości oraz do młodzieży, która może lepiej poznać swoje rodzinne miasto. Nieprzypadkowo książka ma podtytuł „z historią w tle".

- Czy praca nad książką dla Pani, przed którą Gostynin nie ma tajemnic, przyniosła coś odkrywczego?

Oczywiście, że tak. Staraliśmy się odkrywać sekrety Gostynina zawarte w historii jego ulic. Uporządkowane zostało więc nazewnictwo, udało się wyjaśnić np. dlaczego obecna ulica Armii Krajowej nazywana była Smolarami, jakie pochodzenie ma nazwa Stodólna, czy Polna rzeczywiście wiąże się z polami, a w połowie XIX w., w okresie napływu do Gostynina sukienników, nazywano ją Sukienniczą. W miarę możliwości odtworzona została historia niektórych nieruchomości, dotąd mało znana. Wiele można dowiedzieć się z ksiąg wieczystych, choć obecnie w związku z RODO dostęp do nich jest bardzo utrudniony. Z jednej z ksiąg poznaliśmy dalsze, nieznane dotąd, losy starosty gostynińskiego z lat 1919–1926 Antoniego Pinakiewicza. Przykłady takie mogłabym mnożyć. Aby je poznać, zachęcam do lektury książki.

- Z jakich źródeł korzystali autorzy, czy trudno było do nich dotrzeć?

Komitet redakcyjny publikacji stanowią członkowie Gostynińskiego Towarzystwa Kulturalno-Naukowego, które wydało już kilka pozycji dotyczących historii Gostynina. Mamy w dorobku od 2007 r. cztery tomy „Rocznika Gostynińskiego" (po 400 ss. każdy), Gostyniński słownik biograficzny (530 biogramów). Te same osoby pracowały przy wydaniu monografii Gostynina w 2010 r. Mają także odrębny dorobek badawczy. Materiały dotąd opublikowane pomogły przy opracowaniu Ulic.... Korzystaliśmy też z zasobów Archiwum Państwowego w Płocku, w tym z znajdujących się tam nieocenionych materiałów dotyczących historii Gostynina zgromadzonych przez historyka, regionalistę Tadeusza Trojanowskiego (1933–1979), Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie, Archiwum Państwowego na Krzywym Kole w Warszawie, Wydziału Ksiąg Wieczystych w Gostyninie, dokumentacji Miejskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Gostyninie, prasy lokalnej – „Głosu Gostynińskiego" i „Gazety Gostynińskiej" oraz informacji i zdjęć udostępnianych przez mieszkańców naszego miasta.

- Czy mogłaby Pani wyróżnić osoby i instytucje, które wsparły to przedsięwzięcie?

Gostynińskie Towarzystwo Kulturalno-Naukowe nie jest instytucją komercyjną. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży wydawnictw przeznaczane są na działalność statutową i pokrycie kosztów księgowości. Wszystkie prace redakcyjne wykonywane są bez honorariów. Wydanie ostatniej książki nie byłoby możliwe bez wsparcia z zewnątrz, ponieważ rosną ceny papieru, składu, druku. Otrzymaliśmy grant z Urzędu Miasta Gostynina, za co dziękuję, ponadto pewne kwoty przekazali nam właściciele kilku gostynińskich firm i osoby prywatne Są to: Bank Spółdzielczy, Budrox Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego i Zagospodarowania Terenów Zielonych, Dubimex Zakład Przetwórstwa Mięsa, Hydropol Paweł Żółtowski, Kwiaciarnia Marek Sierakowski, Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Budowlanych, SGB Posadzki Przemysłowe Zdzisław Kiełek, Usługi Pogrzebowe Wiesław Owsik oraz Krzysztof Sobaszek i Marcin Cezary Syska. Wszystkim tą drogą serdecznie dziękuję.

- Praca Pani jest oryginalna, chociaż podobne inicjatywy podejmowane były w innych ośrodkach. Czym Wasza książka różni się od poprzednich?

Ma Pan zapewne na myśli książkę Pana autorstwa wydaną wspólnie z Małgorzatą Debich Płock. Ulicami tysiącletniego miasta z 2005 r. czy dr. Piotra Gryszpanowicza Leksykon nazw płockich ulic z 2016 r. pod moją redakcją. Każda z tych pozycji jest inna, choć założenie jest podobne. Różnią się chociażby formatem, ilością i jakością zdjęć, innym rozłożeniem akcentów, ilością pozyskanych materiałów źródłowych. Pozwoli Pan, że jednak nie będę teraz szczegółowo analizowała tych pozycji. Mogę dodać, że obydwie w pewnym sensie również mnie inspirowały.

Rozm. za „Nasz Płock" nr 5 z października 2020 r., s. 2.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

słabe opady deszczu

Temperatura: 5°C Miasto: Gostynin

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 9 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama