Ks. Bosco stworzył w ciągu 15 lat niezwykłą wspólnotę, która zajmowała się opuszczoną i biedną młodzieżą. Następnie powstawały szkoły zawodowe, warsztaty i zakłady wychowawcze. Ten charyzmatyczny wychowawca posiadał niezwykły dar pedagogiczny, potrafił dotrzeć do serc dzieci i młodzieży. Wzbudzał zaufanie i leczył ich emocjonalne rany. Jeden z jego bibliografów (ks. Eugenio Ceria) powiedział: „Podobnie, jak ktoś rodzi się poetą czy muzykiem, tak ks. Bosko urodził się wychowawcą”. U źródeł tej postawy pedagogicznej było wspomnienie z dzieciństwa, sen, jaki mu się przyśnił, gdy miał 9 lat, a w którym dominującym elementem było ostrzeżenie: „Nie biciem, a łagodnością i miłością będziesz musiał pozyskać tych twoich przyjaciół”.
W swoich domach wprowadził ks. Bosko system prewencyjny, zwany też zapobiegawczym. W ten sposób pragnął on kształtować umysły i serca młodych w duchu Ewangelii. System prewencyjny oparł o trzy podstawowe zasady: miłość, rozum i religia. Święty wymagał od chłopców pracy nad sobą, aktywnego spędzania wolnego czasu i twórczości. Zakazał natomiast stosowania wobec nich kar cielesnych. Pragnął, by wychowawca był dla młodych przede wszystkim przyjacielem. Jego posługę wychowawcy wspomagała także jego mama, która zamieszkała w „Oratorium” w Turynie.
Według ks. Bosko wychowanie prewencyjne odróżnia się od represyjnego przede wszystkim tym, że wychowawca, poprzez swoją pełną ufności i dobroci postawę, motywuje młodzież do czynienia dobra. Kładzie bowiem bardziej nacisk na profilaktykę niż leczenie. Nie opiera się on na lęku, lecz na przyjaznym zaufaniu. System ten łamie bariery przedziału między wychowankiem i wychowawcą i domaga się, by wychowawca stał się "wszystkim dla wszystkich". System ten wymaga od wychowawcy stałego towarzyszenia wychowankowi, ale dzięki nim możliwe jest zdobycie wzajemnego zaufania, zażyłości. To zaś umożliwia duże wpływy wychowawcze, prowadzi do wypracowania u młodego człowieka silnego charakteru, odpornego na negatywne wpływy, wyleczonego ze złych przyzwyczajeń wyniesionych z domu czy ulicy.
Św. Jan Paweł II w liście „Juvenum Patris” („Ojciec Młodych”), z okazji setnej rocznicy śmierci św. Jana Bosko, napisał: „W jego założeniach wychowawczych łączą się z powodzeniem: trwałość tego, co istotne, z przypadkowością tego, co historyczne, tradycyjne z nowym. Święty stawia przed młodzieżą program prosty i zarazem wymagający, który streszcza się w trafnym i sugestywnym sformułowaniu: uczciwy obywatel, bo dobry chrześcijanin” (nr 10).
Tak więc propozycje św. Jana Bosko, będące wyrazem chrześcijańskiego rozumienia formacji ludzkiej, wyznaczane są przez dokładnie określone cele, jak troska o integralny (fizyczny, duchowy, moralny) rozwój młodego człowieka, zagwarantowanie mu podstawowego wykształcenia ułatwiającego wejście w życie zawodowe oraz przygotowanie do pełnienia ról społecznych w społeczeństwie i Kościele.
ks. Leszek Smoliński
Napisz komentarz
Komentarze