Działalność niebezpieczną i wymagającą wiele rozwagi i ostrożności. Nie prowadzono dywersji i walki zbrojnej. Prowadzono pracę wychowawczą i samokształceniową. Chcemy osiągnąć ideały i jawnie służyć Bogu, Ojczyźnie i Bliźnim. Chcemy mieć wolną i sprawiedliwą Polskę, Polskę, której nie będzie rozkazywać „dobroduszna” sowiecka Rosja. Chcemy Polski niezależnej od nikogo. Za te dążenia jesteśmy prześladowani. Wiemy, jak ciężka i mozolna jest nasza służba – tak pisał Komendant podziemnej organizacji „Orlęta” 26 marca 1951 r.
Na terenie dzisiejszego województwa mazowieckiego w latach 1945–1956 działało 107 konspiracyjnych organizacji młodzieżowych skupiających łącznie około 1640 członków. Liczebność poszczególnych organizacji młodzieżowych na ogół nie była duża – przeciętnie wahała się w granicach około dziesięciu, rzadziej dwudziestu osób. Wynikało to z tego, iż bardzo często była ona wynikiem koleżeńskich więzi istniejących w niedużych środowiskach, ograniczających się czasem do kółka towarzyskiego czy grupy znajomych z jednej klasy, szkoły, podwórka. Największy wpływ na „postawy oporowe” młodzieży owej doby wywierało wychowanie wyniesione z domu, przedwojennej szkoły i Kościoła. Ludzie młodzi nie byli w stanie funkcjonować wbrew wartościom, które ich ukształtowały. Uczestnicy konspiracji młodzieżowej niezależnie od charakteru poszczególnych organizacji, byli ludźmi wybitnie ideowymi, uznający system komunistyczny za zagrożenie dla państwa i tożsamości narodowej. Wszyscy byli ochotnikami, którzy podjęli swą decyzję dobrowolni, pomimo skrajnie niesprzyjających warunków, jakie wówczas panowały. Taka ideowa młodzież kształtowana przez dom i Kościół o zupełnie innych wartościach niż te, które sączyła i narzucała natrętna obca propaganda komunistyczna. Po prostu nie chciała i nie mogła godzić się na taki stan rzeczy lub udawać, że się godzi. Charakterystyczne, że służby komunistyczne właśnie w Kościele upatrywały szczególnie niebezpiecznego przeciwnika „na odcinku młodzieży”.
W Liceum Ogólnokształcącym w Gostyninie im. Tadeusza Kościuszki w lutym 1946 r. utworzono nielegalną organizację „I Mazowiecką Sekcję Szturmową”. Andrzej Grabowski i Paweł Majewski zwerbował Janusza Ratza, Wiesława Przybołowicza i Janusza Majewskiego. Wszyscy byli uczniami tej samej szkoły i klasy. Kierownikiem tej organizacji był Paweł Majewski, innych funkcji nie było. Organizacja ta miała na celu zdobycie broni i za pomocą tej broni wystąpić czynnie przeciwko Partii i Rządowi Polski Ludowej na wypadek spodziewanego powstania czy rewolucji. Dla zdobycia broni rozmawialiśmy ze Ślązakiem Andrzejem, uczniem tej samej szkoły, który przekazał karabin włoski i kilka sztuk amunicji. Karabin był własnością Macieja Ślązaka, który broń tę przechowywał nielegalnie. W tym okresie Maciej Ślązak był w szkole oficerskiej artylerii na Pomorzu. Paweł Majewski posiadał karabin typu mauzer. Posiadał ten karabin legalnie służbowo, gdyż należał do PW. Następnie uzyskano pistolet typu „Sten” z domu Edwarda Damasa – oficera AK. Pistolet ten przechowywał Paweł Majewski w domu. Żadnej innej broni nie posiadano, żadnych napadów nie dokonano. Organizacja rozpadła się w kwietniu 1946 r. O organizacji wiedział Jan Matuszewski – członek komendy Hufca Męskiego ZHP w Gostyninie. Znał skład organizacji i jej działalność.
Na terenie Gostynina także rozpowszechniano ulotki wydawane przez „Zawiszaków” harcerzy z Warszawy o następującej treści: Harcerze! Związek Harcerstwa Polskiego powstał na tle wybitnie niepodległościowym. Wzór organizacji wzięto ze skautingu angielskiego (Roberta Baden-Powella), którego głównym zadaniem na początku swego istnienia było dopomożenie Anglii w zwalczaniu wrogów narodu. Z czasem skauting przyjął cechy organizacji w założeniu raczej międzynarodowych, nie zatracając cech charakteru narodowego. W początkach istnienia szeregi naszego ruchu harcerskiego, rekrutowały się przede wszystkim z polskiej młodzieży patriotycznej, która za swój główny cel postawiła wywalczenie niepodległości państwowej (narodowej). Do ZHP mogła należeć jedynie młodzież chrześcijańska, chcąc przez harce i obozy wyrobić charakter (zasady moralne), stworzyć typ zdrowego fizycznie i duchowo, nieobarczonego nałogami (zakaz picia i palenia) człowieka, obywatela. Nasze piękne przyrzeczenie harcerskie obrazowało doskonale istotę związku: „Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźniemu, być posłusznym prawu harcerskiemu. Z założenia swego ZHP miało cechy wybitnie katolickie i narodowe. Z czasem dzięki może tym właściwościom, staliśmy się celem ataków międzynarodowej czerwonej zarazy komunistycznej. Już przed wojna 1939 r. w szeregach naszego związku istniało tzw. „Czerwone Harcerstwo”. Dziś po sześciu latach krwawienia w konspiracji, Polska znajduje się i znów powraca komunistyczna okupacja. Tzw. Rząd Jedności Narodowej – to ekspozytura Moskwy: o tym my Polacy – harcerze musimy pamiętać. Komuna stara się wedrzeć w szeregi polskiej młodzieży. Brońmy się przed jej zachłannością, organizują się w szeregach harcerstwa specjalne komórki harcerstwa polskiego, narodowego, tzw. Hufce Polskie. My harcerze wierni tradycji naszych drużyn z roku 1914–1939 roku twardo odpowiadamy, że my chcemy Wolnej Polski.
Ewa Walczak
fot. gov.pl
Napisz komentarz
Komentarze