Reklama
Reklama
Reklama

Przymusowa meta w Gostyninie

Przemysław Strąk miał przebiec w dwa dni trasę Sierpc-Kutno (128 km). Ból kolana nie pozwolił osiągnąć celu. Przygodę zakończył w naszym mieście.

Płocki ultramaratończyk w piątek (26.03) przebiegł odcinek czerwonego szlaku z Sierpca do Płocka o długości 66 km. Dziś rano w towarzystwie trzech kompanów od biegania stawił się w Kutnie, aby zmierzyć się z drugą częścią czerwonego szlaku z Kutna do Płocka. Niestety, po pokonaniu 34 km, a w sumie w ciągu dwóch dni równiutkiej setki, na rynku w Gostyninie Przemysław Strąk podjął decyzję o zakończeniu biegu. Sportowca witał w Gostyninie gospodarz miasta Paweł Kalinowski.

W rozmowie z portalem gostynin24 ultramaratończyk powiedział, że metą musiał być Gostynin, ponieważ nie chciał ryzykować kontuzji.

and.


Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Przymusowa meta w Gostyninie

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bezchmurnie

Temperatura: 1°C Miasto: Gostynin

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 12 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama