Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości, mundurowi nałożyli na amatorów szybkiej jazdy wysokie mandaty oraz punkty karne.
Jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych jest niezmiennie od wielu lat, nadmierna prędkość. Nadal jednak wielu kierowców nie stosuje się do przepisów i znaków drogowych, które określają dopuszczalną prędkość. Następstwem zbyt szybkiej jazdy jest m. in. dłuższa droga hamowania, brak kontroli nad pojazdem, co w konsekwencji może doprowadzić do wypadku. Stosowanie się do ograniczeń prędkości przez kierowców jest pod stałą kontrolą policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego płockiej komendy Policji.
Mundurowi z tego wydziału, którzy wchodzą w skład mazowieckiej grupy Speed wczoraj podczas patrolowania dróg krajowych zatrzymali uprawnienia do kierowania kolejnym kierowcom. Powodem było ponad dwukrotnie przekroczenie dozwolonej „50" na obszarze zabudowanym. Pierwsza kontrola została przeprowadzona przez mundurowych wobec 24-latki kierującej oplem, która w miejscowości Wola w powiecie płońskim, pędziła swoim oplem na obszarze zabudowanym z prędkością 104 km/h. Po kilku godzinach tym razem, w miejscowości Kobylniki za ponad dwukrotne przekroczenie dozwolonej „50" uprawnienia stracił 27-letni obywatel Ukrainy. Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości mundurowi nałożyli na amatorów szybkiej jazdy wysokie mandaty oraz 10 pkt karnych.
Policjanci przypominają. Jeżeli osoba, której zatrzymano dokument prawa jazdy w okresie 3 miesięcy po raz kolejny zostanie zatrzymana w takich okolicznościach przez policjantów - czas zatrzymania dokumentu wydłużony zostanie do 6 miesięcy. Kolejne zatrzymanie za kierownicą wiąże się z cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
mł. asp. Marta Lewandowska
Oficer Prasowy
KMP w Płocku
Napisz komentarz
Komentarze