Już od pierwszej minuty goście próbowali naciskać Nafciarzy wysokim pressingiem. Pierwszy strzał meczu oddał w 3. minucie Karol Angielski, a piłkę spokojnie wyłapał Bartłomiej Gradecki. Chwilę później nasi zawodnicy odpowiedzieli za sprawą bardzo niecelnego strzału Piotra Tomasika. Już minutę po tym zdarzeniu futbolówkę pod pole karne podprowadził Dominik Furman i został sfaulowany przez Mateusza Radeckiego. Zawodnik Radomiaka został upomniany żółtą kartką, a do stojącej piłki podszedł sam poszkodowany i uderzył na bramkę Filipa Majchrowicza, jednak bramkarz stanął na wysokości zadania.
W 12. minucie spotkania stały fragment 25 metrów od bramki Nafciarzy wykonywał Dawid Abramowicz, a jego strzał po ziemi złapał Gradecki. Naszemu bramkarzowi mogło zrobić się gorąco dwie minuty później, kiedy po jego zagraniu z bocznego sektora boiska piłkę w okolicach koła środkowego przejął Radecki i od razu zdecydował się na uderzenie na pustą bramkę. Na szczęście dla zespołu Wisły, piłka przeleciała kilka metrów nad poprzeczką.
Gola doczekaliśmy się wreszcie w 19. minucie, kiedy to piłkę pod polem karnym Radomiaka przejął Rafał Wolski, rozegrał ją jeszcze z Mateuszem Szwochem i Marko Kolarem, a ten ostatni na raty zdobył pierwsze trafienie dla Nafciarzy w sezonie 2021/22. W 23. minucie obejrzeliśmy świetny kontratak zawodników w niebiesko-biało-niebieskich strojach, kiedy to Wolski wprowadził piłkę do szesnastki przeciwników, a jego dośrodkowanie na głowę wbiegającego napastnika przerwał jeden z obrońców, wybijając piłkę na rzut rożny. Po tym stałym fragmencie piłka spadła pod nogi Mateusza Szwocha, który mocno przymierzył sprzed pola karnego, jednak zabrakło mu precyzji. Niedługo później zakotłowało się pod bramką Gradeckiego, a w odpowiedzi na atak Radomiaka, Nafciarze znowu znaleźli się pod bramką przeciwników.
W 37. minucie nieoczekiwanie pojawiło się zagrożenie pod bramką Nafciarzy, kiedy to po zagraniu Miłosza Kozaka piłkę głową odbił w stronę bramki Damian Michalski, jednak Gradecki zachował w tej sytuacji czujność. Chwilę wcześniej z powodów zdrowotnych boisko opuścił rozgrywający do tej pory dobre zawody Rafał Wolski, a na jego miejsce trener zdecydował się desygnować do gry Filipa Lesniaka. Pod koniec pierwszej połowy mogliśmy jeszcze zobaczyć dobrą akcję Radeckiego, który po minięciu kilku rywali oddał piłkę do Miłosza Kozaka, a jego dośrodkowanie przerwał pewnym chwytem nasz bramkarz.
Druga połowa spotkania rozpoczęła się od dobrej akcji Nafciarzy, której nie zdołał jednak wykończyć Kolar, ale sędzia i tak ostatecznie odgwizdał w tej sytuacji pozycję spaloną chorwackiego napastnika. Po 12 minutach drugiej połowy piłka po rzucie rożnym znalazła się pod nogami będącego 18 metrów od bramki Damiana Jakubika, który bez zastanowienia uderzył na bramkę. Piłka została jeszcze zblokowana przez obrońców i przeleciała niebezpiecznie blisko poprzeczki bramki Gradeckiego. Chwilę później wymarzoną sytuację miał Kolar, który na wysokości pięciu metrów od bramki Radomiaka nie trafił w piłkę dostarczoną mu po świetnym rajdzie Dawida Kocyły.
W następnych minutach Nafciarze przeważali i stworzyli kilka sytuacji, głównie ze stałych fragmentów gry, w których jednak brakowało nieco szczęścia. W 77. minucie z prezentu od obrońcy nie skorzystał wprowadzony kilka minut wcześniej Damian Warchoł. Radomiak kilkukrotnie próbował odgryźć się Wiśle, ale jego ataki nie stanowiły większego zagrożenia dla bramki Gradeckiego. W 85. minucie przed dogodną okazją do zdobycia bramki po podaniu Rasaka stanął Łukasz Sekulski, uderzył jednak zbyt lekko, aby móc zaskoczyć dobrze ustawionego Filipa Majchrowicza. Radomiak starał się jeszcze odwrócić losy meczu, lecz z tych starań nic nie wynikło i to Nafciarze tego wieczoru dopisali do swojego konta pierwsze 3 punkty w tym sezonie.
Następne spotkanie, tym razem wyjazdowe, Wisła rozegra w sobotę 14 sierpnia o godzinie 15:00. Tym razem naszym przeciwnikiem będzie drużyna Piasta Gliwice.
Wisła Płock - Radomiak Radom 1:0 (1:0)
1:0 - Marko Kolar 19'
Wisła: 99. Bartłomiej Gradecki - 2. Damian Michalski, 25. Jakub Rzeźniczak (C), 5. Anton Krivotsyuk, 9. Dawid Kocyła, 6. Damian Rasak (91' 94. Dusan Lagator), 92. Dominik Furman (73' 95. Damian Warchoł), 77. Piotr Tomasik, 14. Mateusz Szwoch, 10. Rafał Wolski (40' 23. Filip Lesniak), 24. Marko Kolar (73' 20. Łukasz Sekulski).
Radomiak: 1. Filip Majchrowicz - 14. Damian Jakubik, 16. Mateusz Cichocki, 29. Raphael Rossi, 33. Dawid Abramowicz, 9. Leândro, 11. Michał Kaput (77' 97. Dominik Sokół), 10. Mateusz Radecki, 99. Mario Rondón (61' 55. Maik Karwot), 7. Miłosz Kozak (61' 8. Rhuan), 19. Karol Angielski (68' 13. Maurides).
Żółte kartki: Filip Lesniak - Mateusz Radecki, Raphael Rossi, Dawid Abramowicz, Damian Jakubik.
Żółtą kartką został również ukarany trener Radomiaka Radom - Dariusz Banasik.
Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź).
wisla-plock.pl
fot. Piotr Kucza/400mm.pl
Napisz komentarz
Komentarze