Smart dachował na drodze do Zalesia

Nie chciałem "autorytarnie" narzucać swoich racji. Jeżdżę tą drogą 25 lat o każdej porze roku i dnia, prawie codziennie. W tym czasie przez drogę przebiegały mi różne zwierzęta, sarny, dziki, jelenie i łosie, których jest coraz więcej. Zdarzało się, że sam ledwie wyhamowałem. Piszę nie pouczając nikogo: Jeśli w dzień jeżdżę 90 km/h+ , po zmroku boję się jechać szybciej niż 70km/h.

LasVegas 11-09-2021 18:36
A jednak szkoda łosia, bo ten ze smarta dawno o mandat się dopraszał, szkoda tylko, że ta karma kosztowała życie biednego zwierzaka, które nadal jest pod ochroną.

Jest noc, samochody z naprzeciwka oślepiają kierowcę, serio nie trzeba jechać szybko zeby stało się nieszczęście. I wielu kierowców "doprasza się o mandat" a mimo to wypadki zdarzają się i tym co całe życie jeżdżą przepisowo. Argument do śmietnika. Nie wiem czy spotkałeś kiedykolwiek łosia, bo ja kilkukrotnie i dochodzę do stwierdzenia te zwierzęta nie mają instynktu samozachowawczego, niczego się nie boją bo nie mają żadnych wrogów wśród zwierząt. Może wilka, ale w naszym rejonie słyszy się o ataku wikow na łosie raz na rok albo rzadziej. Tak więc jeden najgłupszy osobnik ginie pod kołami, po to żeby inne zauważyły ze droga=niebezpieczeństwo.