W Amatorze występuje dwóch zasłużonych piłkarzy Mazura - Bartłomiej Dębicki i Damian Surmak. Stąd w sobotę na Sportowej emocji nie brakowało. Rozpoczęło się od ataków obu zespołów, choć to Mazur prowadził. Znakomicie w rundzie jesiennej spisuje się pomocnik Mazura Michał Jędrzejczak, który po swoich rajdach stwarza dogodne sytuacje bramkowe bądź trafia do siatki. W 11 minucie zdobył swoją trzecią bramkę w tym sezonie, po strzale z około 20 metrów śliska piłka wpadła do siatki mimo interwencji bramkarza Maszewa Karola Załugi. W końcówce pierwszej połowy sędzia Rafał Szczytniewski wraz z asystentami Pawłem Passonem i Łukaszem Matlęgą podejmowali kontrowersyjne decyzje. W pierwszej sytuacji, w 40 minucie wychodzący sam na sam Eryk Przybylski został podcięty przez wychodzącego bramkarza Maszewa Karola Załugę. Jak pokazały powtórki i nagranie, pomocnik Mazura poślizgnął się, jednak bramkarz wychodząc z interwencją podcinając go uniemożliwił dalszy bieg za piłką, tak więc jest to ewidentny rzut karny i arbiter popełnił tutaj błąd. Sytuacja ta bardzo zdenerwowała trenera Arkadiusza Szulczewskiego, który został ukarany czerwoną kartką. Sam trener podkreślał, że nie użył obraźliwych słów w kierunku sędziego a oceniał decyzję. Sygnalizację głównemu sędziemu o ukaraniu trenera Mazura wskazał boczny sędzia. Oceną sytuacji i ewentualną karą zajmie się Wydział Dyscypliny Płockiego OZPN-u. Druga sytuacja była już mniej klarowna i zalicza się do najtrudniejszych decyzji sędziowskich. W 43 minucie rzut rożny wykonywali gospodarze. Przy próbie jej wybijania po dośrodkowaniu najpierw piłka odbiła się od kolana a następnie dotknęła ona ramię podniesione powyżej linii barku Wiktora Dworaka i wyszła za boisko. Podanie to, gdyby nie ta interwencja obrońcy Maszewa, trafiłoby do zawodnika Mazura Pawła Znyka. Według najnowszych zmian w przepisach, za zagranie ręką powyżej linii barku i przy nienaturalnym ułożeniu ręki należy się rzut karny, dodatkowo za tym przemawia argument, że piłka trafiłaby do wspomnianego Znyka i mogło dojść do sytuacji bramkowej. Jednak można było to także zinterpretować jako nieudane zagranie i niecelowe nabicie własnej ręki, co nie powoduje odgwizdania zagrania piłki ręką i tak tę sytuację najpewniej potraktował sędzia Szczytniewski, nie dyktując rzutu karnego.
W drugiej połowie Amator wyrównał. Bramka była bardzo podobna do tej z pierwszej połowy Michała Jędrzejczaka - strzał po ziemi z około 20 metrów Macieja Sobiesiaka trafia do bramki. Jednak końcówka należała do Mazura. W ostatniej akcji meczu, w trzeciej doliczonej minucie rzut wolny wykonywał Eryk Przybylski a czyhający w polu karnym, mimo ostrej interwencji Bartosz Komorowski, dobił piłkę po obronie Karola Załugi. Napastnik Mazura wpadł w objęcia swoich zawodników a sędzia zakończył spotkanie.
Z przebiegu meczu naszej drużynie na pewno należało się zwycięstwo. W tabeli nasz zespół awansował o jedno miejsce, na szóstą lokatę. Za tydzień bardzo trudny mecz - wyjazd do Iłowa na mecz z Unią. Iłów, to boisko na którym nasza drużyna nie wygrała od 7 lat (od sierpnia 2014 r.). Czas przełamać złą passę. Mecz ten w sobotę, 25 września 2021 r. o g. 11:00.
Mazur Gostynin - Amator Maszewo 2:1 bramki: 11' Michał Jędrzejczak, 90+3' Bartosz Komorowski - 60' Maciej Sobiesiak
Mazur: Hubert Borowy - Michał Matecki, Piotr Dutkiewicz, Kamil Augustyniak, Paweł Znyk (85' Wiktor Smyczyński) - Dariusz Kurkowski (46' Maciej Kowalski), Arkadiusz Górecki (68' Maciej Gajewski), Michał Jędrzejczak, Eryk Wydrzyński - Eryk Przybylski, Bartosz Komorowski, trener: Arkadiusz Szulczewski
Amator: Karol Załuga - Bartłomiej Dębicki Piotr Mysior Dawid Marciniak (46' Maciej Sobiesiak) Patryk Janiszewski Michał Bachanek Damian Surmak Paweł Winnicki Damian Tomczyk (46' Krzysztof Barciński) Mikołaj Folgier (46' Bartosz Baniecki) 26 Wiktor Dworak (46' Emil Jarzębowski); trener: Andrzej Kiciński
mazurgostynin.futbolowo
Napisz komentarz
Komentarze