Dom był całym ich dorobkiem życia, na który razem ze swoim mężem pracowali i nadal spłacają na niego kredyt. Jedynym szczęściem w tym nieszczęściu było to, że szwagier obudził się w samą porę, chwila później i droga ich ucieczki byłaby odcięta.
Niestety los ich nie oszczędzał od samego początku. Kilka lat temu, gdy siostra wraz z dziećmi udała się na rozpoczęcie roku szkolnego, dom został okradziony z cennych rzeczy elektronicznych oraz środków pieniężnych. Ponadto moja siostra od wielu lat choruje na RZS (reumatoidalne zapalenie stawów), częste wizyty w szpitalu z tego powodu oraz objawy towarzyszące chorobie, nie ułatwiały jej życia.
Jesienią ubiegłego roku podczas badań kontrolnych, zdiagnozowano u Niej CHŁONIAKA ZŁOŚLIWEGO i nadal jest w trakcie leczenia. Pobyty w szpitalu i chemioterapia nie należą do łatwych, jest ciężko, ale siostra dzielnie walczy. Niestety ta feralna noc dołożyła im zmartwień i cierpienia. Dwójka ich dzieci strasznie przeżyła wieść o diagnozie swojej mamy, a ta noc zrujnowała ich wszystkich doszczętnie.
Cały dom wymaga generalnego remontu, począwszy od zmiany dachu, po ściany i podłogi, które zostały zalane podczas gaszenia. Sami tego nie udźwigną, więc z całego serca proszę w imieniu swoim oraz ich, o dokonanie nawet najmniejszej wpłaty i udostępnianie zbiórki, aby dotarła do jak największej liczby odbiorców.
Aleksandra Szymańska
LINK DO ZBIÓRKI:
Napisz komentarz
Komentarze