Niewątpliwie atrakcją pikniku zorganizowanego przez KGW w Gaśnem byli motocykliści, tak bliscy Jarkowi. Marek Kaczor Kaczanowski podkreśla, że każda pomoc jest ważna.
Bardzo dziękuję organizatorkom imprezy, motocyklistom oraz wszystkim, którzy brali udział w tym przedsięwzięciu i wrzucili swoją cegiełkę, bo każda kwota jest ważna w leczeniu Jarka - powiedział nam Marek Kaczor Kaczanowski.
10 stycznia Jarek Rutecki miał zawał, a w jego konsekwencji nastąpiło zatrzymanie akcji serca. Jarek trafił do szpitala i tam została przeprowadzona koronarografia. Był w śpiączce farmakologicznej. 25 kwietnia trafił do kliniki prof. Nicponia w Bydgoszczy. Pierwsze wpłaty w zbiórce na https://zrzutka.pl/r843ms umożliwiły profesjonalny transport karetką na miejsce leczenia.
Jarek Rutecki to emerytowany strażak i miłośnik motocykli. Zawsze chętnie brał udział w akcjach charytatywnych, dziś to On potrzebuje naszego wsparcia.
and.
Napisz komentarz
Komentarze