Dwa dni później do południa wezwano służby do starszej kobiety zamieszkałej w bloku przy ul. Wojska Polskiego 28 B. Po wyważeniu drzwi okazało się, że kobieta śpi. Nie stwierdzo poważniejszych dolegliwości zdrowotnych. Dzień później z kolei ponownie strażacy wyjeżdżają do sąsiedniego mieszkania w tym samym bloku, gdzie inna gostyninianka nie dawała znaku życia, a miała skierowanie do szpitala. Po przyjeździe służb kobieta w końcu otworzyła drzwi.
Do kolejnego zdarzenia doszło w sobotę (21.04) po południu. Zaniepokojona rodzina nie mogła dostać się do mieszkania, w którym przebywała bliska im osoba. Mieszkanka bloku przy ul. Kościuszki 37 ocknęła się dopiero po wejściu służb ratunkowych.
and.
fot. christo
Napisz komentarz
Komentarze