Najpierw zbyt mała w odczuciu Organizatora z agencji Scena Konesera sprzedaż biletów i informacja o przełożeniu koncertu na nowy rok na miesiąc przed terminem (sic!), kiedy mamy sprzedane ponad 140 biletów. Propozycja, że po nowym roku - odmawiam, bo już nie mamy pewności, czy sala będzie dostępna, a nie chcemy odwoływać wydarzenia z szacunku do odbiórców. Ale też nie odpuścimy, jest sprzedane prawie pół sali i dużo czasu, więc pełna mobilizacja i mamy wyprzedaną prawie pełną salę. Radość i wdzięczność dla naszych odbiorców. Nie trwała ona jednak zbyt długo, przed planowanym na niedzielę koncertem w piątek telefon agencji Scena Konesera, że odwołujemy, "przyczyny niezależne". No dobrze, zdarza się. Zmieniamy ostatecznie datę, przyjmujemy na klatę Wasze w pełni zrozumiałe rozżalenie i kilka dosłownie zwrotów biletów, które świadczą o tym, że chcecie przyjść na koncert, że nawet wysoka cena nie grała roli.
Dziś, znów piątek, tym razem przed wtorkowym koncertem. Godzina 16 z minutami, także gdyby nie fakt, że zawsze jestem w niedoczasie, to mogłabym być już poza MCKiem i biurem. Sms. Tak, w świecie ludzi dorosłych takie tematy załatwia się smsem. Zresztą zobaczcie sami.
Wstyd, wstyd i żal nam, że nie wysłuchacie wyczekanego koncertu, że będziecie z rozżaleniem oddawać bilety.
Oficjalny management Pana Andrzeja Piasecznego i sam Artysta Andrzej Piaseczny są gotowości zagrania koncertu i nie mają nic wspólnego z jego odwołaniem, to nie ich decyzja, czy niedyspozycja, ale pośrednik Agencja Scena Konesera odwołuje dwukrotnie pełną salę i nie wstydzi się, że oszukała Was, nas i Wykonawcę. Z sąsiadami zza miedzy obeszła się Scena Konesera jeszcze ciekawiej. Dyrektor instytucji dowiaduje się od nas, że ma odwołany koncert, a raptem kilka dni temu dumnie Scena Konesera oznaczała pod uśmiechniętym portretem Pana Piasecznego "sold out".
Nie zamieszczę tu ich oficjalnego komunikatu, bo nie wierze, że komukolwiek jest tam przykro. Informuję Was w ten sposób, może nazbyt emocjonalnie, jednak szczerze.
Koncert p. Andrzeja Piasecznego w MCK Gostynin został odwołany przez Organizatora, Scenę Konesera. Odwołany smsem o 16:10 dnia 9 grudnia '22. Bilety, które nabyliście stacjonarnie można od ręki dziś w kasie kina oddać. Bilety nabyte przez internet należy zwracać we własnym zakresie na portalu zakupu, MCK nie pośredniczy w ich zwrocie.
Rozważamy działanie "do trzech razy sztuka", negocjujemy na gorąco inny termin bezpośrednio z managerem Andrzeja Piasecznego, ale dajcie nam chwilę na konkrety. Bez nieuczciwych pośredników pokroju Scena Konesera, bezpośrednio pomiędzy oficjalnym managementem i MCK Gostynin postaramy się w miarę możliwości zaproponować inną datę w tym roku, jeśli się uda, ponieważ i my, i Wy, odbiorcy, zostaliśmy oszukani i zlekceważeni. Nie ma w tym winy samego Wykonawcy Andrzej Piaseczny, którego, jak widać po sprzedaży biletów, chcecie Państwo posłuchać.
Wstyd Scena Konesera, oby wróciło do Państwa to lekceważenie dla mniejszych ośrodków, jak nasz. Powodzenia z koncertem w Płocku, który już jest szumnie reklamowany. Oby potem nie był cichaczem zdejmowany z afisza smsem.
Aleksandra Milczarek
Dyrektor MCK Gostynin
Napisz komentarz
Komentarze