Ostatni pojedynek w 2022 roku, ORLEN Wisła Płock rozpoczęła w ataku, jednak to goście z Chorwacji otworzyli wynik spotkania. Autorem pierwszej bramki był Zeljko Musa, następnie błąd popełnili Nafciarze i po nim oglądaliśmy skuteczną interwencję Marcela Jastrzębskiego oraz trafienie Michała Daszka. Już w trzeciej minucie meczu na ławkę odesłany został Mirsad Terzić, natomiast sędziowie przyznali Zagrzebiowi rzut karny, jednak między słupkami gospodarzy spisał się M. Jastrzębski i zatrzymał Ivana Cupicia. Na drugą bramkę przyszło nam poczekać do szóstej minuty, a zdobył ją zawodnik przyjezdnych – Zvonimir Srna. Kolejno swoje dołożyli: Luka Klarica oraz Paolo Kraljević i wtedy interweniował szkoleniowiec ORLEN Wisły Płock – Xavi Sabate. Po czasie, cieszę Nafciarzy przerwał Sergei Kosorotov. Dwuminutowej kary doczekał się także zespół gości – wykluczony został Z. Srna, lecz, mimo osłabienia, dołożyli dwa trafienia. Trzeci celny rzut Wiślaków należał do Lovro Mihicia.
Kolejną próbę HC PPD Zagreb zablokował M. Jastrzębski. Później pomylił się L. Mihić i wynik powiększył Aleks Kavacić, a po nim poprawił się L. Mihić i zmienił rezultat na 4:7. Ponownie swoich sił na linii siódmego metra próbowali Chorwaci – w trzynastej minucie Karpo Sitoricia zatrzymał goalkeeper Nafciarzy, zaś w szesnastej skuteczny był Timur Dibirov. Następnie przyszedł lepszy moment ORLEN Wisły Płock, Wiślacy zanotowali trzy trafienia z rzędu, których autorami byli – Gonzalo Perez Arce, S. Kosorotov oraz Lovro Mihić. Kiedy płocczanie doszli rywali na jedną bramkę (7:8), wynik Zagrzebia powiększyli: Csaba Leimeter oraz Nikola Grahovac i znowu prowadzili, tym razem 10:7. Po swoim celnym rzucie, „dwójkę” otrzymał C. Leimeter. Następnie bramkę dla ORLEN Wisły Płock dołożył G. Perez i z karnego – Michał Daszek, zaś dla HC PPD Zagreb – N. Grahovac.
Na siedem minut przed przerwą, goście znowu musieli poradzić sobie w osłabieniu – na ławkę odesłany został T. Dibirov, zaś na linii siódmego metra spisał się M. Daszek. Później obrona M. Jastrzębskiego, bramka G. Pereza i w Orlen Arenie mieliśmy remis – 11:11. Goście nie dali jednak Nafciarzom wyjść na prowadzenie i po chwili znowu przeważali dwoma trafieniami. Sytuację ratowali M. Daszek oraz M. Jastrzębski, lecz przed przerwą skuteczny był jeszcze L. Klarica i przy bramce Chorwatów mylili się Wiślacy. Ostatecznie rezultat „do szatni” zatrzymał się na 13:14.
Wynik drugiej połowy otworzyli Nafciarze, po rzucie karnym Michała Daszka, zaś chwilę wcześniej bez bramki zakończyła się pierwsza próba Chorwatów. Kolejno oglądaliśmy straty po obu stronach boiska i przejęcie oraz kontrę ORLEN Wisły Płock, z której L. Mihica zatrzymał goalkeeper Zagrzebia. Gospodarze zostali przy piłce, jednak tym razem to goście ją wyrwali, ruszyli do kontrataku i bramkę zdobył Z. Musa. Później wynik Wiślaków powiększyli L. Mihić i M. Daszek, zaś przyjezdnych – Z. Srna i K. Sirotić, a po celnym rzucie Dmitrii Zhitnikova – w 37. min. – tablica wskazywała remis 17:17. Trafili także C. Leimeter oraz Leon Susnja, zaś S. Kosorotov wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 19:18. Po dwunastu minutach drugiej części spotkania, przy wyniku 20:20, o czas poprosił trener drużyny gości.
Po rozmowie z trenerem, ponownie rezultat na korzyść Zagrzebia zmienił A. Kavićić, zaś dwoma minutami ukarany został N. Grahovac. Na rzut zawodnika Mistrzów Chorwacji odpowiedział Abel Serdio. Następnie pomylili się Hiszpan oraz S. Kosorotov, natomiast goście dołożyli dwie bramki i interweniował X. Sabate. Po rozmowie ze szkoleniowcem, zapunktował Przemysław Krajewski, zaś między słupkami Nafciarzy pojawił się Ignacio Biosca i zanotował obronę. Niedługo później sędziowie ukarali P. Krajewskiego, a Zagrzebiowi przyznali „siódemkę”, którą wykorzystał T. Dibirov. Na nieco ponad osiem minut przed końcem meczu przyjezdni wygrywali 25:23 i przyszło im się zmierzyć z podwójnym osłabieniem – najpierw na ławkę trafił L. Klarica, zaś chwilę później C. Leimeter. Podczas przewagi, bramki dla ORLEN Wisły Płock dołożyli: L. Mihić i G. Peraz, lecz Chorwaci nie odpuszczali i mimo niepełnego składu również zdobyli dwa trafienia, a dokładniej byli to: K. Sirotić i Stefan Dodić.
W 56. min. oglądaliśmy celny rzut S. Kosorotova, zaś niedługo po zakończeniu kar gości, ponownie arbitrzy zadecydowali o wykluczeniu jednego z ich graczy, tym razem Z. Srna. Zawodziła skuteczność Nafciarzy, natomiast HC PPD Zagrzeb stale powiększał swój dobytek bramkowy. O czas prosił jeszcze X. Sabate, lecz i to nie przyniosło poprawy – mylił się S. Kosorotov, a przy ataku Chorwatów, to ich szkoleniowiec zdecydował się na czas. Ostatnia minuta przyniosła dwie bramki T. Dibirova i pojedynek zwyciężyli Mistrzowie Chorwacji, przy rezultacie 26:30.
ORLEN Wisła Płock 26:30 (13:14) HC PPD Zagreb
ORLEN Wisła Płock: Biosca, Jastrzębski – Daszek 8, Lućin, Piroch, Yasuhira, Serdio 2, Susnja 1, Sarmiento, Krajewski 2, Perez 3, Terzić, Dawydzik, Mihić 5, Zhitnikov 1, Kosorotov 4.
HC PPD Zagreb: Slavić, Panjtar – Čavar, Faljić, Klarica 4, Gojun, Srna 2, Kraljević 3, Musa 4, Sirotić 3, Cupić, Dibirov 4, Dodić 4, Kavicić 2, Leimeter 2, Grahovac 2.
Nafciarze, Kibice! Dziękujemy za walkę i do zobaczenia w 2023 roku!
Magdalena Kopeć
SPR Wisła Płock
Napisz komentarz
Komentarze