O toksycznych odpadach z Ziejkowej w TVP1

a czyje to te wysypisko śmieci na Ziejkowej przed oczyszczalnią po lewej stronie? Ten temat też ciekawy , tak też można...

Dla mnie najlepszym w tym filmie był redaktor naczelny Piotr Mrówka. Kiedyś chodził w krótkich spodenkach po łąkach i opowiadał o termach, niby ekspert. https://www.youtube.com/watch?v=bXHEHTC38wI

Jak oskarżone biznesmeny nie mają pieniędzy, to niech ich rodziny się zrzucą na oczyszczenie tego terenu.

Dominik L chce sie wybielić a juz zapomniał jak wylewał i zakopywał śmieci na polu u ojca na nagodowie . Tam było skażenie terenu od Nagodowa do Choinka a teraz mówi ze był słupem ? Słup stoi i nic nie robi !!Fr.....r

To że odpady są bardzo niebezpieczne to powiedzieli ale to, że składowisko graniczy ze Stacją Uzdatniania Wody nie powiedzieli.Całe miasto pije codziennie wodę z tego Ujęcia.Znając podobne przypadki z TV nie na zdrowie.

W reportażu wyraźnie pada imię, nazwisko i pseudonim osoby odpowiedzialnej za całe zamieszanie, ale jak widać po zamieszczczonych komentarzach, czytający wolą ulewać żółć niż tknąć pana Andrzeja K. albo wysyłać go do „paki”. Boicie się cwaniaczki tak jak pan prezes Dominik L. - przydupas oskarżonego ??? Kto ma za uszami twarzy nie pokazuje!! Śledztwo zakończone i czy się to państwu podoba, czy nie mistrz jest jeden!

Najgorzej jak wypowiadają sie ludzie, którzy nie maja pojęcia o tej sytuacji .Oskarżają kogoś kto został w manipulowany w tą całą sytuację ,ale najlepiej kogoś oskarżać bo ktoś musi być winien Padło akurat na Krzyśka oczywiście to jest jego teren ,ale stał się ofiarą ,bo uwierzył ludziom.Z tego co wiem a wiem nigdy nikogo nie sprzedał.

To muzyk nie wiedział w co się pakuje i z kim? Posprzątać teren i to szybko! Jak był biznes i kasa, to było ok. a teraz co biznesmeny jedne.

A frajer sprzedał z dupska pół miasta i teraz z siebie ofiare robi, jego pociągnać do odpowiedzialności, bo wiedział co robi... sprzedać nieruchomość, wycenić jego poszczególne firemki i jazda za przekrey PATAFILA JE******

Biedny Krzysiu. Jak zawsze bez winy, a to że kazał pracownikom jeździć po okolicznych lasach i specjalnie przygotowanymi samochodami rozlewać to świństwo, to już inna sprawa. Do paki. Piętnować takich ludzi. Zrobić pokazówkę, kara powinna być potężna za celowe trucie środowiska i mieszkańcó. W Gostyninie pozostała nam tylko zieleń, o którą powinniśmy wspólnie dbać i ją chronić. Co na to ekolodzy. Człowiek zatruwał tereny bezpośrednio znajdujące się w obszarze Natura 2000.