Wynik pojedynku w Kaliszu otworzył Tin Lućin – w 2.min. z rzutu karnego, zaś następnie odpowiedzieli gospodarze, a dokładniej Gracjan Wróbel. Niedługo później Energa prowadziła 2:1, jednak – drugim karnym – rezultat wyrównał T. Lućin. W międzyczasie na ławkę odesłany został Jędrzej Zieniewicz, ale mimo osłabienia kaliszanie dołożyli trafienie, natomiast płocczanie zanotowali pomyłkę i przewagę gospodarzy do „dwóch” zwiększył Piotr Krępa. Gdy strata Nafciarzy wzrosła do trzech bramek (5:2), czas wziął Xavi Sabate. Po rozmowie z trenerem skuteczny był Dawid Dawydzik, a chwilę później powtórzył udaną akcję. W dziesiątej minucie – wynik na 5:5 – zmienił T. Lućin, który po raz trzeci w tym meczu wykorzystał karnego.
Szóste trafienie MKS-u należało do Macieja Pilitowskiego, zaś szóste ORLEN Wisły Płock do Przemysława Krajewskiego. Kolejno sędziowie ponownie odesłali na ławkę J. Zieniewicza, a podczas przewagi Nafciarzy na prowadzenie wyprowadził Gergo Fazekas. Po dwóch trafieniach Marcela Sroczyka na tablicy wyników było 6:9 i interweniował szkoleniowiec gospodarzy – Paweł Noch. Po czasie ciszę kaliszan przerwał Kamil Adamczyk, zaś następnie MKS znowu zagrał bez jednego z zawodników. Miejscowi nie odpuszczali i trzymali się blisko płocczan, mimo że w 19. min. po raz czwarty zagrali w osłabieniu. W końcu i po stronie ORLEN Wisły Płock arbitrzy dopatrzyli się przewinienia, a nawet dwóch – najpierw dwie minuty otrzymał Mirsad Terzić, zaś chwilę później również Tomas Piroch. Dodatkowo zespołowi z Kalisza przyznano rzut karny, który wykorzystał Mateusz Góralski. Na siedem minut przed przerwą gospodarze wrócili do przewagi, przy wyniku 12:11, jednak nie trwała ona długo, ponieważ po bramkach D. Dawydzika i M. Sroczyka było 13:12 dla Nafciarzy.
Ostatnie pięć minut pierwszej połowy rozpoczęło się od ostrego faulu Domagoja Grizelja, który za to przewinienie otrzymał czerwoną kartkę. Wtedy ponownie na linii siódmego metra pojawił się Tin Lućin, jednak tym razem nie zamienił okazji na bramkę. Po trafieniach Macieja Pilitowskiego oraz Gergo Fazekasa, szansę na poprawę z karnego miał T. Lućin, lecz ponownie Chorwata zatrzymał Krzysztof Szczecina. Bramkę zdobył jeszcze M. Sroczyk, który zmienił rezultat na 14:15 dla płockiej Wisły. Po syrenie oznaczającej przerwę, kaliszanom przyznano karnego, ale rzut M. Góralskiego zablokował Ignacio Biosca.
Po przerwie od ataku zaczęli goście, a pierwsze trafienie należało do Abela Serdio, a odpowiedział mu Mateusz Góralski i zaraz bramkę zdobył Piotr Krępa. Już na początku drugiej połowy wykluczony został Kamil Pedryc, natomiast ORLEN Wiśle Płock przyznano karnego, którego z powodzeniem wykorzystał Kosuke Yasuhira. Później dobytek bramkowy Nafciarzy powiększył A. Serdio, a kaliszan Maciej Pilitowski. Gdy trafienia zanotowali Tomas Piroch i Marcel Sroczyk, Niebiesko-Biało-Niebiescy prowadzili 20:17. W 37.min. dwoma minutami ukarano Przemysława Krajewskiego, zaś „siódemkę” wykorzystał Łukasz Kużdeba. Dodatkowo bramkę zdobył Piotr Krępa i MKS doszedł Nafciarzy na jedno trafienie.
Płocczanie nie dali się jednak dogonić, a po kilku minutach znowu wyprzedzali gospodarzy „trzema” i mogli powiększyć prowadzenie do czterech bramek, lecz Krzysztof Komarzewski został zatrzymany przez goalkeepera Energii. Po pięciu minutach bez trafienia MKS-u, skuteczny był M. Pilitowski, a po pomyłce płocczan mogli oni znowu zbliżyć się do Wiślaków na jedną bramkę, jednak stracili piłkę i to A. Serdio zmienił wynik na 24:21. Później rzut karny wykorzystał Ł. Kużdeba i bramki dla ORLEN Wisły Płock dołożyli A. Serdio oraz M. Sroczyk. Wtedy o czas poprosił Paweł Noch.
Po czasie trzecią karę i w efekcie czerwoną kartkę otrzymał Kamil Pedryc, zaś ponownie na linii siódmego metra dobrze spisał się Kosuke Yasuhira. W 54. min. czas wziął natomiast szkoleniowiec Nafciarzy – Xavi Sabate, a po powrocie do gry trafieniami wymienili się Mateusz Góralski i Abel Serdio. Najskuteczniejszym graczem ORLEN Wisły Płock w mecz z kaliszanami był Marcel Sroczyk, który na trzy minuty przed końcem spotkania zdobył ósmą bramkę. W ostatnich minutach trzy bramki dołożyli miejscowi i mecz zakończył się rezultatem 30:26, co dało dwudziestą wygraną ORLEN Wiśle Płock.
Energa MKS Kalisz 26:30 (14:15) ORLEN Wisła Płock
Energa MKS Kalisz: Szczecina, Hrdlicka – Krępa 6, Zieniewicz 1, Kus, Pedryc, Góralski 4, Wróbel 1, K. Pilitowski 2, M. Pilitowski 4, Kużdeba 5, Bekisz, Adamczyk 1, Karpiński, Grizelj 2.
ORLEN Wisła Płock: Biosca, Jastrzębski – Lućin 3, Piroch 2, Yasuhira 2, Sroczyk 8, Serdio 5, Susnja, Fazekas 4, Komarzewski, Krajewski 1, Perez 1, Terzić, Dawydzik 4, Mihić, Kosorotov.
Magdalena Kopeć
SPR Wisła Płock
Napisz komentarz
Komentarze