Omawiając raport o stanie gminy za 2022 rok wójt Barbara Stępniak podkreślała, iż był to rekordowy rok pod względem inwestycji. Nieobecna w dzisiejszych obradach była m.in. radna Mariola Sarzała, która jest w opozycji do wójta i ma wiele zastrzeżeń do gospodarza gminy. W jej imieniu list do radnych odczytał radny Ireneusz Kowalczyk. W liście czytamy, że radna czuje się szykanowana, zastraszana i dyskryminowana.
Głosowanie pokazało, że Rada Gminy popiera działania wójta Barbary Stępniak. Tuż po głosowaniu zapytaliśmy o co chodzi z tym szykanowaniem i zastraszaniem radnej.
Przeciwko udzieleniu absolutorium i wotum zaufania głosował jedynie Ireneusz Kowalczyk. Poprosiliśmy o komentarz radnego - dlaczego jest przeciwko działaniom wójta?
Ireneusz Kowalczyk twierdzi, że Barbara Stępniak potrafi w mocnych słowach wypowiedzieć się pod adresem radnego, który głosuje nie po myśli wójta. Przykładem jest radny Stanisław Radecki, który w przeszłości głosował przeciwko wójtowi i miał dostać reprymendę. Dziś w głosowaniu poparł wójta.
Radna Mariola Sarzała w rozmowie z portalem gostynin24 mówi, że jest szykanowana i zastraszana.
Napisz komentarz
Komentarze