Środowe spotkanie obie drużyny zaczęły dość nerwowo. Stawka pojedynku zrobiła w tym przypadku swoje. Grę szybciej uspokoili Nafciarze, w których szeregach szczególnie aktywny był Damian Szczepański. Pierwszy, choć niecelny, strzał oddał jednak stoper Dominik Konwerski, po dośrodkowaniu Kamila Nowickiego z rzutu rożnego. Zawodnicy Mazura pod bramkę Bartłomieja Gradeckiego zapędzili się dopiero po kwadransie, choć z ich pierwszej groźnej akcji nic konkretnego nie wyszło. W 18. minucie na wysokości pola karnego sfaulowany został Michał Matecki. Z wolnego dośrodkowywał kapitan przyjezdnych Bartłomiej Dębicki i zrobił to na tyle dobrze, że Bartosz Komorowski strzałem głową dał gościom prowadzenie. Tym samym niebiesko-biało-niebiescy stracili pierwszego gola w tych rozgrywkach. W trzech wcześniejszych pucharowych starciach przeciwnicy nie potrafili znaleźć drogi do płockiej siatki, a sami wyciągali piłkę z siatki aż 21 razy! Po stracie bramki inicjatywę przejęli Wiślacy, którzy niestety nie potrafili udokumentować rosnącej przewagi. Przewagi, która tuż przed przerwą była na tyle duża, że gracze Rajmunda Koperka i Artura Serockiego na dłużej zdołali zamknąć przeciwników w ich "szesnastce". Najlepszą okazję w 38. minucie zmarnował jednak Szczepański. 21-latek trochę przypadkowo znalazł się jedynie przed Bartoszem Tomczakiem, ale mocno kopnął wprost w bramkarza rywali i do przerwy rezultat nie uległ zmianie. Drugą część Młoda Wisła rozpoczęła z nie mniejszym impetem niż kończyła pierwszą. W 49. minucie bezpośrednio z wolnego Tomczaka próbował zaskoczyć Sebastian Graczyk, lecz nieznacznie się pomylił. Dziesięć minut później niepewność i błąd dwóch defensorów beniaminka IV ligi mógł wykorzystać rezerwowy Jakub Panek, który po przechwycie piłki znalazł się na niezłej pozycji, ale nie trafił nawet w światło bramki. W kolejnych minutach Nafciarze nadal nie mogli znaleźć sposobu na sforsowanie defensywy gostyninian, którzy w 73. minucie mieli rzut wolny. Z dalszej odległości ładnie przymierzył jeden ze zmienników Gracjan Sobczak, ale Gradecki popisał się skuteczną interwencją. Ostatnia faza środowej potyczki przyniosła zmianę rezultatu. W 84. minucie - po przechwycie futbolówki - na strzał z około 25. metrów zdecydował się Bartłomiej Dębicki, który wyszedł mu fantastycznie i ostatecznie doświadczony pomocnik pokonał golkipera Wisły. Tym samym to Mazur Gostynin kosztem Wisły II Płock cieszył się z końcowego triumfu w Pucharze Polski na szczeblu POZPN.
(ZAPIS WIDEO MECZU: https://www.youtube.com/watch?v=985E0S2yHyo)
18 października 2017 r. na stałe zapisze się w 90-letniej historii MKS Mazur Gostynin!
Wisła II Płock - Mazur Gostynin 0:2 (0:1) Bartosz Komorowski 18', Bartłomiej Dębicki 84'
Wisła II Płock: 93. Bartłomiej Gradecki - 91. Bartłomiej Ziemak, 15. Mateusz Tomaszewski, 4. Dominik Konwerski (82, 44. Marcin Mielczarski), 3. Sebastian Graczyk - 6. Seweryn Truskolaski (64, 89. Eryk Krawczyk), 7. Radosław Gałązka - 8. Piotr Majchrzak (46, 9. Olaf Bieńkowski), 2. Damian Szczepański, 14. Kamil Nowicki (46. 25. Jakub Panek) - 19. Filip Januszczak (69, 20. Bartłomiej Machnicki), trenerzy: Rajmund Koperek i Artur Serocki
Mazur Gostynin: 1. Bartosz Tomczak - 5. Arkadiusz Wróblewski (46, 2. Jarosław Kułaga), 19. Konrad Popławski, 7. Arkadiusz Majchrzak, 17. Kasjan Klimkiewicz - 6. Eryk Przybylski (46, 8, Rafał Wilamowski), 13. Bartłomiej Dębicki - 14. Bartosz Wiśniewski (46, 9. Damian Surmak), 4. Bartosz Komorowski, 15. Michał Matecki (60, 16. Mateusz Ostrowski) - 18. Patryk Gronalewski (58, 3. Gracjan Sobczak); trener: Waldemar Figurski Źółte kartki: Graczyk, Tomaszewski-Wilamowski, Surmak, Kułaga. Czerwona kartka: Tomaszewski - 87. minuta - za drugą żółtą. Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)
Piotr Mrówka
źródło: własne, Wisła Płock TV / marketing (http://mazurgostynin.futbolowo.pl)
WIDEO PONIŻEJ
Napisz komentarz
Komentarze