- Niestety, ale zadanie, które zostało wyłonione w ramach Budżetu Obywatelskiego na 2017 r. od samego początku było niedoszacowane pod względem finansowym. Liderka czy też pomysłodawczyni Pani Agnieszka Korajczyk-Szyperska założyła, że budowa mini amfiteatru zmieści się w kwocie 30 tys. zł. Niestety rzeczywistość jest zupełnie inna. Sam koszt dokumentacji projektowej wyniósł 9840 zł brutto. Na ten moment pozostaje do wykorzystania jedynie 20 tys. zł, a warto zaznaczyć że w samym zadaniu należy wykonać m.in. również przyłącze energetyczne. Aby mini amfiteatr miał jakikolwiek efekt, poprosiłem projektanta o przedstawienie wariantu budowy do 60 tys. zł. Zdaje sobie sprawę, że również i za taką kwotę to będzie jedynie namiastka całego pomysłu, a powiedzieć dziś trzeba jasno, że na ten cel w dniu dzisiejszym nie ma zabezpieczonych wystarczających środków.
Czy były podnoszone inne rozwiązania?
Burmistrz kontaktował się z liderką w tej sprawie od samego początku gdy nastały wątpliwości. Problem był omawiany w czasie kwietniowych komisji miejskich. Pomysł Agnieszki Korajczyk-Szyperskiej, aby podjąć współpracę z lokalną firmą zajmującą się wykonywaniem wyrobów z drewna również zakończył się niepowodzeniem z uwagi na zbyt wysokie koszty. Z kolei inwencja twórcza radnej Małgorzaty Rędzikowskiej-Mystkowskiej, by wykonać pergolię z podestem takiej samej jak w parku zdrojowym w Konstancinie Jeziornej, również okazała się jałowa, tym razem z uwagi na uzyskaną opinię od Dyrektora Konstancińskiego Domu Kultury.
Czy Radni zwiększą środki na inwestycje? Czas pokaże.
mk.
Napisz komentarz
Komentarze