Reklama
Reklama

Neptun z Helu Tadeusza Biniewicza stracił członka

Grupa młodocianych w nocy z 2 na 3 sierpnia uszkodziła rzeźbę Neptuna. Tadeusz Biniewicz: Wielka szkoda, uszkodzenie jest nieodwracalne.
fot. Urząd Miasta Helu
fot. Urząd Miasta Helu

O naszym rzeźbiarzu Tadeuszu Biniewiczu znów jest głośno w kraju, a to za sprawą zniszczenia jego rzeźby w Helu. Wandale odcięli przyrodzenie Neptunowi, którego artysta wyrzeźbił dla nadmorskiego miasta. O incydencie donoszą największe media w Polsce. Do Tadeusza Biniewicza zgłaszają się kolejni dziennikarze, proszący o komentarz w tej sprawie.

W rozmowie z portalem gostynin24 Tadeusz Biniewicz powiedział, że jest mu przykro z tego powodu. - To wielka szkoda, uszkodzenie jest nieodwracalne. Element został przymocowany ale to już nie to. Faktycznie jest duże zainteresowanie mediów zaistniałą sytuacją.

Jest duże zainteresowanie, bo i rzeźba jest duża i wyjątkowa. Cały pomnik wraz z cokołem mierzy około 5.5 m. Figurę wykonano na wzór XVI-wiecznej rzeźby Neptuna stojącej na Placu Maggiore w centrum Bolonii we Włoszech.

Policja szybko ustaliła wandala. Za przestępstwo niszczenia mienia o znacznej wartości sprawca może podlegać karze pozbawienia wolności.

and.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kolega 06.08.2020 15:54
Niby tylko "fiut"a tyle hałasu'szkoda,że tak mało było jak dzieło powstawało i samym artyście,których za wielu chyba nie mamy.

Adam 06.08.2020 07:52
Czemu kara więzienia? Sprawca powinien zostać obciążony kosztem wykonania nowego pomnika, a ten powinien sobie zabrać.

Ola 05.08.2020 18:13
Dlaczego twarz tego Neptuna przypomina mi kogoś z Gostynina?

zachmurzenie duże

Temperatura: -2°C Miasto: Gostynin

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 9 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama