W piątek (13.11) Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu podało wyniki naboru do ogłoszonego we wrześniu Funduszu Wsparcia Kultury. Środki mają być wykorzystane między innymi na zapewnienie ciągłości działalności artystycznej i utrzymanie miejsc pracy. Tymczasem na liście są podmioty, których profil działalności wydaje się niezwiązany z kulturą.
W mediach społecznościowych komentowana jest kwota 550 tys. zł dla zespołu Bayer Full jak również ponad 70 tys. zł dla gostynińskiej firmy „Dach-Complex i usługi artystyczne Michał Bartosiak”. Właściciel gostynińskiej firmy 14 października 2020 roku dokonał zmiany w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej zamieniając dotychczasową przeważającą PKD 4673Z - sprzedaż hurtowa drewna, materiałów budowlanych i wyposażenia sanitarnego na PKD 9329B – pozostała działalność rozrywkowa i rekreacyjna, gdzie indziej niesklasyfikowana. W weekend o zaradnym gostynińskim przedsiębiorcy oraz o jego zmianach w CEIDG rozpisywano się na twitterze.
Oburzony radny Warszawy Sławomir Potapowicz z Nowoczesnej dopytuje o dorobek artystyczny firmy „Dach-Complex i usługi artystyczne Michał Bartosiak”. - Artystyczne układanie dachówki? - pyta Potapowicz.
Dosadnie na temat wsparcia rządowego dla artystów wypowiedział się na facebookowym fanpage'u Kultu Kazik Staszewski.
- Czasy są ciężkie. Dla wszystkich. Rząd w końcu przyznał 400 milionów artystom, którzy o to go poprosili.
Nie nam oceniać kto z nich jest w tak tragicznej sytuacji by rząd o taką zapomogę prosić. Jeśli nie widzą w tym jakiejkolwiek niestosowności to niech biorą jak dają.
My nie prosiliśmy chociaż sytuacja w Kulcie daleka jest od choćby różowej. Niektórzy koledzy już zarabiają w inny sposób dzieląc swój czas na pracę i próby. Właściwie wróciliśmy do czasów gdy zaczynaliśmy.
Jednak od tych....( z trudnością powstrzymujemy się od użycia wulgaryzmu) nic nie chcemy.
Po pierwsze są grupy zawodowe, które takiej zapomogi potrzebują bardziej. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy, którzy po kilkanaście godzin na dobę tyrają ratując ludzkie życia za psi grosz.
Po drugie- rząd nie może ci dać żadnych pieniędzy, bo ich nie ma. Jeśli jednak komuś daje to znaczy że przedtem komuś zabrał. Zabrał setkom tysięcy uczciwie pracujących ludzi, którym teraz na dodatek zamyka interesy. Nie chcemy tych ukradzionych wam pieniędzy.
Tak. Potrzebujemy wsparcia. Jeśli chcesz nas wesprzeć to kup naszą ostatnią płytę z CD i DVD z koncertu na Polandrock.
Przy okazji posłuchasz i obejrzysz największy koncert jaki odbył się na ziemi polskiej kiedykolwiek. A zaręczamy-słaby nie był.
I załatwimy to bez pośrednictwa tych panów (i pań).
Gdyby nie było was nie byłoby nas.
Na pojawiające się wątpliwości zareagowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydając w niedzielę (15.11) komunikat.
W związku z wątpliwościami dotyczącymi rekompensat przyznanych w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, minister kultury i dziedzictwa narodowego postanowił wstrzymać realizację wypłat ze środków FWK i przekazać listę beneficjentów do pilnej ponownej weryfikacji.
Jednocześnie MKiDN jeszcze raz wyjaśnia, że rekompensaty za straty spowodowane pandemicznym zamknięciem instytucji i działalności gospodarczej w kulturze obejmują do ok. 40/50 proc. udokumentowanych strat (pomniejszonych o wcześniej otrzymane wsparcie antycovidowe) w okresie od marca do grudnia 2020 r. Są to więc rekompensaty za prawie roczne zamrożenie działalności, których celem jest wsparcie ważnego sektora polskiej gospodarki w obliczu bankructwa.
Pamiętajmy, że kultura była tą gałęzią gospodarki, która jako pierwsza została zamrożona i jako ostatnia jest "odmrażana". Dzięki środkom z Funduszu Wsparcia Kultury, firmy i instytucje (a nie celebryci) będą mogły przetrwać także na początku przyszłego roku, do czasu pojawienia się szczepionki i odmrożenia gospodarki. Warto przy tym podkreślić, że w obszarze kultury powrót do równowagi będzie trudniejszych niż w sektorach gospodarki, które realizują bardziej elementarne codzienne potrzeby społeczne.
Gra idzie o tysiące miejsc pracy, a państwo ma obowiązek wspierać wszystkie sektory gospodarki. Dzięki takiemu działaniu polskiego rządu, nasza gospodarka broni się przed pandemią najlepiej w Europie, mamy najlepsze perspektywy wzrostu gospodarczego i obroniliśmy 5 mln miejsc pracy.
Ciężko doświadczony przez pandemię sektor kultury nie miał dotychczas przeznaczonego dla niego specjalnego programu wsparcia, jak sektor turystyczny czy transportowy. Fundusz Wsparcia Kultury jest właśnie takim programem. Dla gospodarki i przedsiębiorstw działających w kulturze, dla dziesiątków tysięcy zwykłych ludzi i ich rodzin.
and.
Napisz komentarz
Komentarze