O godz. 7:46 do służb wpłynęło zgłoszenie, że przy ul. Topolowej w Sannikach leży wrak pojazdu osobowego na dolnośląskich tablicach rejestracyjnych. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że w środku ani w najbliższej okolicy nikogo nie ma.
Brak osób poszkodowanych, kierujący zbiegł z miejsca zdarzenia – informuje Ochotnicza Straż Pożarna w Sannikach.
Na miejsce zadysponowano strażaków z Gostynina, Sannik i Brzezi oraz policjantów z wydziału ruchu drogowego, którzy ustalają co wydarzyło się w nocy w Sannikach.
Trwają czynności zmierzające do ustalenia przyczyn zdarzenia i tożsamości kierującego pojazdem osobowym marki bmw – powiedział portalowi gostynin24 oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyninie asp. szt. Marcin Cichoński.
Jeden z mieszkańców Sannik rzucił nowe światło na sprawę dachowania.
W bagażniku mieli skradzione paliwo z mojego ciągnika! Także uważajcie wszyscy bo grasuje jakaś szajka! - pisze sanniczanin.
christo
fot. OSP Sanniki
Napisz komentarz
Komentarze