Były szef Promocji w Starostwie Andrzej Wiśniewski trzykrotnie spotykał się z papieżem Janem Pawłem II. Pierwszy raz podczas pierwszych Światowych Dni Młodzieży w Rzymie w bibliotece watykańskiej na audiencji prywatnej - jako członek OAZY. Drugi raz na auli Pawła VI z tej samej okazji. Trzecie spotkanie odbyło się w Płocku 7 czerwca 1991 roku podczas lądowania i przywitania papieża na stadionie Wisły Płock. 24-letni wówczas Andrzej Wiśniewski witał papieża jako twórca Katolickiego Radia Płock. W tym właśnie dniu płocka rozgłośnia rozpoczęła swoje nadawanie. – Byłem pomysłodawcą utworzenia radia w 1989 roku i współbudowniczym - łącznie z noszeniem cegieł i spinaniem drutów, a później wicedyrektorem d/s zarządzania, dziennikarzem i wydawcą.
Spotkania z papieżem wspomina z sentymentem. – Za każdym razem było to spotkanie z Ojcem, który mocno ściskał za ramię, klepał po plecach i przygarniał do siebie. Biała postać bijąca ciepłem i energią. Rozmawiał z każdym krótką chwilę ale pozostawiał swoją moc na lata. Różaniec do ręki, krzyżyk na czole i każdy był gotowy do walki o swoje Westerplatte. Wtedy każdy, kto z Nim rozmawiał, wiedział że to święty człowiek, chociaż do śmierci i kanonizacji minęło wiele lat.
O niezwykłej mocy Jana Pawła II wspomina też Zygmunt Seweryniak z Bud Kozickich. W 1983 roku jako przedstawiciel rolników z dekanatu gostynińskiego, podczas drugiej pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski, uczestniczył w Warszawie w Eucharystii. Dobrze zapamiętał ten dzień i bliskie spotkanie z papieżem od którego przyjął komunię świętą. – To było duże przeżycie, które doskonale pamiętam do dzisiaj. Miałem zaszczyt i przyjemność przyjęcia komunii świętej osobiście od papieża i z tego wydarzenia zachowało się zdjęcie autorstwa osobistego fotografa papieża Arturo Mariego, które wisi u mnie w domu na honorowym miejscu. Ciekawostka jest taka, że nie miałem pojęcia, że takie zdjęcie zostało wykonane. Po pewnym czasie mój znajomy ksiądz z Płocka, nieżyjący już Saturnin Wierzbicki, będąc w Watykanie rozpoznał mnie na zdjęciu i przywiózł je do kraju. Dla mnie to była miła niespodzianka, ponieważ nie miałem świadomości, że takie zdjęcie zostało wykonane – wspomina pan Zygmunt i podpowiada, aby słuchać dzisiaj Jana Pawła II, ponieważ Jego słowa wypowiedziane przed laty cały czas są aktualne.
Jan Paweł II przyjeżdżając do kraju w okresie PRL dawał rodakom wiarę i nadzieję. Przekonywał, że nie chodzi o zwycięstwo militarne, lecz moralne, że zło należy zwyciężać dobrem, a miłość jest potężniejsza niż śmierć.
and.
Napisz komentarz
Komentarze