W artykule
„Trzy godziny czekała na karetkę. Skandaliczne zachowanie ratownika medycznego”
przedstawiliśmy wypowiedzi dwóch kobiet niezadowolonych z pracy jednego z ratowników medycznych.
Z wypowiedzią zapoznała się dyrektor SP ZOZ WSPRiTS w Płocku Lucyna Kęsicka, która w rozmowie z portalem gostynin24 przedstawia nowe okoliczności zdarzenia z Bierzewickiej - poszkodowana była pod wpływem alkoholu.
Dyrektor w samych superlatywach wypowiada się o ratowniku, podkreślając jego dobre kwalifikacje i wyniki w pracy. Do tej pory nie było na ratownika żadnych skarg . - To jest dobry pracownik i dobry człowiek, niepotrzebnie sąsiadka się tak nakręciła – mówi Lucyna Kęsicka.
Dyrektor prosi o wyrozumiałość w tym trudnym okresie pandemii koronawirusa.
and.
Napisz komentarz
Komentarze