Przez pierwsze dziesięć minut nie działo się nic szczególnego. Jednak już w jedenastej minucie z dalszej odległości szczęścia spróbował nasz wychowanek, czyli Aleksander Pawlak. Niestety piłka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki przeciwnika. Po niespełna kwadransie jednak wyszliśmy już na prowadzenie! Po otrzymaniu kapitalnej prostopadłej piłki od Kristiana Vallo skutecznie akcję tuż przy słupku wykończył wybiegający Rafał Wolski. Po analizie VAR gol ten został uznany, w związku z czym nasz ofensywny pomocnik podwyższył prowadzenie. Tymczasem po dwudziestu minutach mieliśmy podwyższenie prowadzenia. Ponownie świetnie z głębi pola ruszył Rafał Wolski i idealnie wykończył wszystko strzałem przy słupku. Kilka minut później mieliśmy w końcu pierwszą poważniejszą próbę gospodarzy. Z dalszej odległości szczęścia spróbował Michał Jakóbowski. Strzał okazał się jednak nieskuteczny. Dosłownie chwilę potem mieliśmy odpowiedź podopiecznych Pavola Stano.
Z okolic dwudziestego metra zaskoczyć przeciwnego bramkarza starał się Davo, jednak futbolówka nie odnalazła światła bramki. Minęło nieco ponad pół godziny gry i z daleka postanowił uderzyć Dominik Furman. Niestety zdecydowanie za wysoko. Następnie na prawym skrzydle podanie otrzymał Kristian Vallo. Po zejściu do środka uderzenie nie sprawiło problemów Adrianowi Lisowi. Zaraz potem mieliśmy odwet, jednakże strzał Jana Grzesika został zablokowany. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa skończy się wynikiem 2:0 dla Nafciarzy... ujrzeliśmy trzecią bramkę! Mateusz Szwoch świetnie rozegrał tę akcję na prawą stronę. Tam Aleksander Pawlak dograł do środka i wszystko bez żadnego problemu wykończył niezawodny Davo.
Co za mecz. Wisła Płock wygrywa z Lechią na inaugurację sezonu 2022/23
Płocczanie drugą połowę rozpoczęli najlepiej, jak mogli! Z prostopadłej piłki skorzystał Łukasz Sekulski. Nasz snajper dograł do Davo i ten podwyższył prowadzenie na 4:0! Gospodarze starali się odpowiedzieć na to, co się stało. Jednak ani Dawid Szymonowicz, ani Michał Jakóbowski nie dali rady pokonać Bartłomieja Gradeckiego. Po tych dwóch atakach odkuli się płocczanie. Niestety Łukasz Sekulski został w ostatniej chwili zablokowany. Nieco po ponad godzinie gry do okazji doszedł strzelec dwóch bramek, czyli Rafał Wolski.
Niestety został zablokowany przez jednego z obrońców. Na kwadrans przed końcem spotkanie świetnie urwał się z głębi pola Damian Warchoł. Jego próba sprawiła duże problemy Adrianowi Lisowi, który finalnie wyszedł z tego obronną ręką. Pod koniec meczu szansę na hat-tricka miał Davo, lecz przytomnie odbił to Adrian Lis. Dosłownie chwilę później do ataku ruszyli gospodarze. Kapitalną interwencją popisał się Bartłomiej Gradecki, który tym samym uchronił nas przed stratą bramki. Kilka minut potem sędzia zakończył spotkanie. Wisła Płock znów zwycięska!
Kolejne wyzwanie czeka Nafciarzy już w niedzielę 31 lipca, kiedy to na wyjeździe zmierzą się z Lechem Poznań w ramach 3. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Początek o 17:30.
Warta Poznań - Wisła Płock 0:4 (0:3)
0:1 - Rafał Wolski 14'
0:2 - Rafał Wolski 21'
0:3 - Davo 45'
0:4 Davo 47'
Warta: 1. Adrian Lis - 2. Jan Grzesik, 4. Robert Ivanov (60', 34. Wiktor Pleśnierowicz), 44. Dawid Szymonowicz, 54. Dimítris Stavrópoulos, 22. Konrad Matuszewski - 30. Miłosz Szczepański (60', 24. Kajetan Szmyt), 8. Niilo Mäenpää (60', 23. Mikołaj Rakowski), 15. Michał Kopczyński, 11. Michał Jakóbowski (60', 17. Szymon Sarbinowski) - 10. Milan Corryn (32', 3. Jakub Kiełb).
Wisła: 69. Bartłomiej Gradecki - 89. Aleksander Pawlak, 2. Damian Michalski, 3. Steve Kapuadi, 77. Piotr Tomasik (51', 4. Adam Chrzanowski) - 14. Mateusz Szwoch (51', 9. Dawid Kocyła), 8. Dominik Furman, 10. Rafał Wolski (66', 95. Damian Warchoł) - 15. Kristián Vallo (51', 6. Damian Rasak), 20. Łukasz Sekulski (60', 24. Marko Kolar), 11. Davo.
Żółte kartki: Corryn, Pleśnierowicz - Tomasik.
Sędzia: Paweł Malec (Łódź).
Napisz komentarz
Komentarze